Ile trwała powódź w 1997 roku? Tegoroczna jest nie mniej tragiczna od katastrofy sprzed 20 lat

gazeta.pl 3 dni temu
Zdjęcie: Fot. Robert Krzanowski / Agencja Wyborcza.pl


27 lat temu miała miejsce ogromna i niezwykle tragiczna katastrofa, zwana też powodzią tysiąclecia. Ile trwała powódź w 1997 roku i jakie miejscowości były wówczas zalane? Mapa nie różni się zbytnio od tegorocznej. Można wręcz odnieść wrażenie, iż pozostało gorzej.
Powódź tysiąclecia miała miejsce w 1997 roku i trwała od 5 lipca do 6 sierpnia. Zalane wówczas były miejscowości zarówno w południowej, jak i zachodniej Polsce, a także w Czechach, na wschodzie Niemiec, północno-zachodniej Słowacji oraz wschodniej Austrii. Ówczesna katastrofa pochłonęła życie 114 osób, z czego 56 w Polsce, a także spowodowała ogromne szkody materialne w wysokości niemal 4,5 miliarda dolarów amerykańskich (ponad 17 miliardów złotych). Tegoroczna powódź okazuje się równie potężna i tak samo niszczycielska, ale jeszcze nie wiadomo, jak wielkie będą straty z tego powodu.


REKLAMA


Zobacz wideo Policyjne śmigłowce na ratunek powodzianom


Mapa zalania Wrocławia w 1997 roku. Mapa powodziowa w 2024 r. kilka się różni
W 1997 roku wystąpiły z brzegów takie rzeki jak: Bóbr, Bystrzyca, Kaczawa, Kwisa, Mała Panew, Nysa Kłodzka, Nysa Łużycka, Odra, Olza, Oława, Osobłoga, Prudnik, Skora, Szprotawa, Ślęza, Widawa, Złoty Potok, a także górna Wisła i Łaba. W Polsce zalane zostały Głuchołazy, Prudnik, Chałupki, Racibórz, Kłodzko, Krapkowice, Rybnik, Głogów, Ostrów Tumski, część Opola i Wrocławia oraz wiele innych, okolicznych miejscowości.


Trzeba wspomnieć, iż przypadku Wrocławia ucierpiało 40 proc. miasta. Jak pokazuje mapa zalania Wrocławia, zostały między innymi następujące dzielnice: Kowale, Maślice, Księże Małe i Wielkie, Rakowiec, Widawa, Pracze Odrzańskie, a zwłaszcza Kozanów. Z kolei w Czechach zalane zostały takie miasta jak Ołomuniec, Opawa, Ostrawa, Otrokovice, Przerów i Troubky, gdzie powódź spowodowała największe straty.


A jakie miejscowości są zalane obecnie? Mapa powodziowa w 2024 roku w Polsce pokazuje, iż powódź dotknęła takie miejscowości jak Głuchołazy, Paczków, Stronie Śląskie, Bystrzyca Kłodzka. Bardzo trudna sytuacja jest też między innymi w Jeleniej Górze, gdzie zostało sparaliżowane centrum. Wrocław przygotowuje się na nadejście tegorocznej fali. Zalane są również Czechy w takich regionach jak morawsko-śląski, ołomuniecki, południowomorawski, zliński, a także Austria (Dolna Austria i Burgenland), Niemcy (landy Saksonia i Bawaria), północno-zachodnie gminy Słowenii, Żupania istryjska w Chorwacji oraz Rumunia (Okręg Gałacz i Okręg Vaslui).


Stan klęski żywiołowej. Co to oznacza dla obywateli i jak pomóc powodzianom?
Z powodu powodzi, a także mocno podniesionego poziomu wód w rzekach, rząd rozważa wprowadzenie w wielu miejscowościach stanu klęski żywiołowej. Co to oznacza dla mieszkańców tych terenów? W tym przypadku stan klęski żywiołowej jest to stan, którego celem jest zapobieżenie skutkom powodzi bądź ich usunięcie. Co ważne, może on trwać maksymalnie 30 dni, choć możliwe jest przedłużenie w drodze rozporządzenia Rady Ministrów i za zgodą Sejmu.


A co stan klęski żywiołowej oznacza dla obywateli? Przede wszystkim na ten czas mogą zostać czasowo ograniczone wolności, prawa człowieka i obywatela. Co więcej, w czasie takiego stanu oraz do 90 dni po jego zakończeniu nie mogą się odbyć ani wybory, ani referendum. A jak można pomóc powodzianom? Poprzez wpłacanie choćby i bardzo małych kwot na zbiórki, zorganizowane w tym celu:


Caritas Polska - BLIK na numer 668 070 000 tytułem POWODZ, przelew tradycyjny na konto 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem POWODZ bądź poprzez stronę caritas.pl,
Polski Czerwony Krzyż - poprzez serwis pck.pl, a także bezpośrednio na nr konta: 16 1160 2202 0000 0002 7718 3060, BLIK na nr. 794 33 22 11, bądź na platformie Zrzutka.pl.


Poza tym można dostarczyć takie rzeczy jak butelkowana woda pitna, sucha żywności i środki czystości do magazynu Stacji Uzdatniania Wody "Filtry" (wjazd przez bramę od ul. Raszyńskiej) lub do urzędu w każdej dzielnicy Warszawy, o czym informował na platformie X Rafał Trzaskowski. Warto pamiętać, iż takie zbiórki są organizowane też w innych miastach Polski, m.in. Krakowie, Łodzi, Poznaniu czy na Podlasiu. Dlatego chcąc pomóc powodzianom, najlepiej poszukać lokalnych organizacji dobroczynnych, które przekazują pieniądze i dary dla poszkodowanych.
Idź do oryginalnego materiału