Hipergamia to Monogamia

wybudzeni.com 1 miesiąc temu

Hipergamia to Monogamia

12 wrzesień 2018

Doktor Kitten to przydatna dziewczyna. Studiowanie głównego nurtu zachodniej psychologii mogło nauczyć ją wszystkich złych odpowiedzi, ale dało jej pewną łatwość w zadawaniu adekwatnych pytań i zrozumieniu odpowiedzi bez większych trudności.

Któregoś dnia zadała mi jedno z nich:

„Jeśli jest tylko kilku mężczyzn, do których wszystkie kobiety lgną, a reszta jest ignorowana…”

(Choć jest zazdrosna o FunSize, FanGirl i inne dziewczyny, o których może się dowiedzieć, musi przyznać, iż wolałaby dzielić się moją uwagą, niż mieć któregokolwiek z różnych facetów, którzy jej się oświadczyli, tylko dla siebie).

„… czy to samo dotyczy kobiet? Czy istnieją kobiety z najwyższej półki, których pragną wszyscy mężczyźni, a nie jakiejkolwiek innej? I jakie one są? Jak się tam dostają?”

Odpowiedź brzmi oczywiście „nie”.

Powodem jest hipergamia, o której wiele się mówi, ale rzadko się ją rozumie. Większość ludzi myśli, iż oznacza to po prostu „kobiety są oszustkami z wrodzoną tendencją do wymiany [handlu]”.

Jeśli tak myślisz, to przegapiłeś sedno sprawy. Hipergamia ma miejsce, ponieważ kobiety są monogamiczne, a mężczyźni nie.

Oto jak to działa:

Jeśli pójdę na imprezę i spotkam niską blondynkę uprawiającą gimnastykę z niesamowitą parą cycków, wysoką, szczupłą, artystyczną brunetkę z superkobiecą mową ciała i wiotką chińską tancerkę z zaraźliwym uśmiechem, nie decyduję, która mi się najbardziej podoba.

Chcę pieprzyć je wszystkie. A jeżeli mam czas tylko dla jednej, każda z nich się nada.

Ale dla każdej z tych dziewczyn liczy się to, czy jestem najbardziej niesamowitym, napakowanym, pewnym siebie, dowcipnym i ogólnie wspaniałym mężczyzną w pokoju. jeżeli tak, to będą o mnie walczyć na śmierć i życie, albo bardzo mocno udawać, iż nie ma mnie z pozostałymi dwoma w noce, w które mnie nie widzą… zamiast mnie porzucić.

Hipergamia oznacza, iż kobiety wolą wrócić do domu same niż ze zdobywcą drugiego miejsca. To jest monogamia. Kiedy kobieta widzi mężczyznę, którego pragnie, jest wobec niego lojalna do momentu, gdy zobaczy kogoś innego, kogo pragnie bardziej… wtedy staje się monogamiczna wobec tego mężczyzny.

Medium [prezentowane zachowanie] jest przekazem [wiadomością]

Kiedy kobieta jest w Tobie zakochana [zadurzona], nie wysyła mieszanych sygnałów.

https://rumble.com/v64l9hy-hipergamia-to-monogamia.html

Może nie brzmi to dla ciebie zbyt lojalnie, ale mózg nie ma gniazda [szuflady] z napisem „mąż”. Nie ma podstawowego neuronowego kodowania tego, kto jest społecznie lub prawnie oczekiwanym partnerem kobiety. Jest to po prostu ten, kto ją pociąga, a kobiety pociąga jeden mężczyzna naraz.

Mężczyzn już nie tak bardzo. Prawie każdy mężczyzna będzie zdradzał mniej atrakcyjne kobiety, wyłącznie dla urozmaicenia. A większość z tych, którzy tego nie zrobili, zrobiłaby to, gdyby mogła. A choćby ci, którzy naprawdę są pantoflami, przez cały czas mają ciągotki, choć nie urzeczywistniają tego pragnienia.

Czym tak naprawdę jest „hipergamia”?

Hipergamia = kobieta może utrzymać pociąg tylko do jednego mężczyzny na raz.

Albo jesteś to ty, albo nie.

Jeśli to nie ty, to hipergamia sprawi, iż będzie zdradzać faceta z którym jest formalnie z innym w małżeńskim łóżku. Sprawi, iż podczas randki przeprosi cię, żeby wyjść do damskiej toalety, by wysłać mu zdjęcia swoich cycków, a następnie wróci do stołu w samą porę, byś kupił jej deser. Sprawi, iż kupi bilet lotniczy, by polecieć do San Diego i ssać jego kutasa, podczas gdy powie ci, iż odwiedza chorą matkę.

A jeżeli to ty jesteś obiektem jej zainteresowania, to nie tylko zrobi to wszystko za plecami swojego formalnego chłopaka, ale jeżeli jesteś jej chłopakiem, to każdy, kto jest o 3% mniej atrakcyjny od ciebie może równie dobrze być patykiem z drewna.

Hipergamia sprawia, iż ​​kobiety są nielojalne… lub lojalne. W zależności od ciebie. Ponieważ kobiety są lojalne wobec mężczyzny, którego najbardziej pragną.

Jeśli chcesz lojalności, musisz być tym mężczyzną. jeżeli chcesz złamać jej lojalność, musisz być tym mężczyzną. Dla kobiet nie ma drugiego miejsca. Dla kobiet drugie miejsce nie jest choćby pierwszym przegranym… on jest po prostu jednym z przegranych, a ona nie może się tym przejmować.

To dlatego mężczyźni mogą oszukiwać i zdradzać, a kobiety nie. Ponieważ kobieca natura tego wymaga. jeżeli mężczyzna zdradza swoją kobietę, ona może być wściekła, ale jeżeli wciąż ją pociągał, zanim zdradził, to przez cały czas będzie go chcieć, i to samo dotyczy jego. Ale jeżeli ona kiedykolwiek go zdradzi, związek jest martwy… ponieważ gdyby tak nie było, to inny mężczyzna nigdy nie byłby dla niej widoczny w zasięgu jej radaru.

Dlatego nigdy nie powinieneś wybaczać zdradzającej kobiecie… ponieważ nie możesz. To już jest martwe. Nie ma już czego ratować. Dlatego też powinieneś sam oszukiwać, jeżeli masz na to ochotę. Bo jeżeli ona ci nie wybaczy… to już było martwe. Nie ma czego ratować.

Ceną, jaką kobiety płacą za to, iż nie muszą być najlepsze w grupie, jest konieczność dzielenia się.

Zobacz na: Atrakcyjność nie jest kwestią wyboru i świadomej decyzji – David DeAngelo
Jak się zakochujemy – dr Paul Dobransky
Jedyne pytanie, które ma znaczenie: pieprzy się z tobą, czy nie? | Archwinger
Każda nieszczęśliwa żona jest ofiarą gwałtu – Archwinger
Strategia podwójnego kojarzenia – Pluralizm strategiczny
Co robić gdy żona zdradziła | Operacja “Spalona Ziemia”

Wyrocznia: “Stary, czy ty w ogóle podnosisz ciężary?”
Wyznanie zreformowanego Incela

„Hipergamia o nic się nie troszczy” – Rollo Tomassi

Facet mnie rzucił przed Wigilią tylko dlatego iż po odrobinie % pocałowałam się z jego kolegą, który choćby na trzeźwo mi się nie podoba XD Ale nie przyszłam żeby się żalić. Żadna strata. Skoro koleś nie potrafi get over himself i przez takie coś od razu rzuca to jego problem. Mógł zwyczajnie walnąć focha i by wystarczyło, ale nie, bo trzeba robić scenę i wszystko zaprzepaścić przez chwilę słabości. Ja jestem dziewczyną która lubi się trochę zabawić i tyle. Ale znam umiar. Do łóżka choćby po setce nie pójdę z obcym. Gdyby jemu się takie coś zdarzyło tobym wybaczyła. Może na moment zrobiłoby mi się przykro ale na pewno bym tego zbytnio nie przeżywała. Sorry, ale chorobliwa zazdrość zawsze. Nigdy nie pojmę dlaczego niektórzy traktują swoje drugie połówki jak swoją własność, która choćby głupiego buziaka nie może komuś dać. Ktoś ma podobnie jak ja? jeżeli masz inaczej to daj wściekniętą buźkę w reakcji jak już musisz i daruj monolog, bo i tak nie przeczytam.

Dziewczyny mam problem. Proszę o pomoc i żeby ktoś mi doradził.
Poznałam faceta który siedzi w ZK. Poznaliśmy się przez znajomego. Zaczęliśmy pisać listy. Potem zaczął dzwonić.
Ta znajomość trwa już ponad rok. Zaczęłam jeździć na widzenia do niego. No i było kilka widzeń intymnych. Jestem w czwartym miesiącu ciąży. Facet mój miał wyjść w lutym następnego roku. Teraz okazało się iż jednak mnie okłamał. I ma jeszcze 9 lat wyroku. Okazało się też iż nie ja jedna do niego jeździłam. I ta druga dziewczyna też jest w ciąży. Tylko już przed porodem. Nie wiem jak to możliwe.
Proszę doradzicie mi co mam robić?
Ja go kocham.
Będziemy mieć razem dziecko. Jestem rozbita. Pomocy

Idź do oryginalnego materiału