Hanna powiedziała, iż nie zajmie się dziećmi, ale jak tylko dowiedziała się, iż syn z żoną postanowili zatrudnić nianię, zdecydowała się ich zaskoczyć

polregion.pl 1 rok temu

Okazuje się, iż nie wszystkie babcie są skłonne poświęcić swój czas i energię dla swoich wnuków, niektóre nie chcą choćby pomagać w opiece nad dziećmi. Matka Pawła, mimo iż od kilku lat była emerytką, przez cały czas dbała o siebie, chodziła w odwiedziny do znajomych, do teatru i do kina. Syn oczywiście nie miał nic przeciwko rozrywkom matki, ale problem był inny. Faktem jest, iż Paweł nie miał mieszkania, więc wraz z żoną musiał zamieszkać u swojej matki Hanny, jednak jemu to nie przeszkadzało, bo liczył na to, iż babcia będzie mogła zająć się wnukami.

Gdy tylko Hanna dowiedziała się, iż synowa ma zamiar po urlopie macierzyńskim podjąć pracę, zapytała ją, kto zajmie się dziećmi, bo jej syn zawsze był w pracy i późno wracał do domu. Agnieszka odpowiedziała, iż dzieci są już na tyle duże, iż same w większości się sobą zajmują, i liczyła na Hannę, zwłaszcza iż jej dziewczynki były bardzo posłuszne i miłe. W odpowiedzi Hanna powiedziała, iż nie ma ochoty ani czasu zajmować się wnukami, bo ma już plany na najbliższy tydzień. Agnieszka nie mogła zrozumieć, iż babcia jej dzieci była skłonna poświęcać swój czas i pieniądze na coś, co nie było tego warte, podczas gdy ona miała tak dużo spraw na głowie.

Agnieszka opowiedziała o tym wszystkim mężowi, a Paweł, znając swoją matkę, wcale się nie zdziwił i powiedział żonie, żeby się w ogóle nie martwiła, bo będzie mogła iść do pracy, a oni zatrudnią nianię. Gdy babcia dowiedziała się, iż będą płacić niani, powiedziała, iż sama może zająć się dziećmi, ale oczywiście za określoną kwotę. Agnieszka i jej mąż postanowili nie zawracać babci głowy i zatrudnili nianię, ponieważ Hanna była wiecznie niezadowolona, iż zajmują jej czas i mało płacą jej za pracę.

Idź do oryginalnego materiału