Vinted to jedno z najpopularniejszych miejsc, gdzie odzież, buty oraz dodatki dostają drugie życie. Dla wielu osób to sposób na dodatkowy dochód. Mają konkretną strategię, a sprzedaż spokojnie można nazwać "sztuką wystawiania". Wśród nich są ludzie, którzy radzą sobie jak profesjonaliści, choć nie zajmują się handlem zawodowo. Nigdy nie robią rzeczy, które odrzucają kupujących.
REKLAMA
Zobacz wideo Daniel Olender: Zarobek na markowych ciuchach z lumpeksu? Sky is the limit!
Na co uważać przy sprzedaży na Vinted? Tego lepiej nie robić
Na profilu @zipsale pojawił się filmik z trzema radami od użytkowniczki Vinted, która handluje jak profesjonalistka. Powiedziała, czego należy unikać, jeżeli rzeczywiście chcemy sprzedać rzeczy na platformie. Pierwsza rzecz to pryskanie ubrań perfumami. - Myślisz, iż dzięki temu przedmiot ładnie pachnie, ale klient może uznać, iż go nosiłaś, a potem go nie prałaś. Na dodatek po kilku dniach podróży w plastikowej torbie perfumy mogą zacząć pachnieć bardzo piżmowo - wyjaśniła. Druga kwestia to darmowe dodatki. - Nie dodawałabym losowych gratisów, takich jak słodycze czy naklejki. Wiele osób robi zakupy na Vinted, ponieważ ceni sobie zrównoważony rozwój. Nie chcą dodatkowych przedmiotów, które i tak trafią do kosza - poinformowała. Ostatnia zasada to niewysyłanie wiadomości do ludzi z prośbą o zakup. - Nie chcę wyjść na nachalną - stwierdziła.
Co sprzedawać na Vinted, żeby zarobić? O tym należy pamiętać
jeżeli chcesz rozkręcić swoją szafę na Vinted, sprzedawaj przedmioty, które są w tej chwili popularne, dopasowane do sezonu i w dobrym stanie, szczególnie od znanych marek. Bądź na bieżąco z tym, co jest modne i poszukiwane na platformie, aby zwiększyć szanse na szybką sprzedaż. Warto zrobić korzystne zdjęcia, czyli zadbać o oświetlenie i pokazać rzecz z różnych perspektyw, aby przyciągnąć uwagę kupujących. W opisie podaj markę, rozmiar, materiał oraz wszelkie cechy szczególne. Odpowiadaj na pytania i bądź otwarta na negocjacje cen. Rozważ zniżki na zestawy lub przy zakupie większej ilości produktów. Czy internauci w komentarzach zgadzają się z trzema złotymi zasadami vintedzianki przedstawionymi w filmiku? Zdania są podzielone.
O mój boże, nie ma nic gorszego niż otrzymanie przedmiotu, który śmierdzi perfumowanym detergentem do prania
Tyle razy kupiłam rzeczy, które śmierdziały perfumami albo olejkiem indyjskim! Nie mogę się pozbyć tej woni i nie sprzedałabym niczego, co tak pachnie. Perfumy sprawiają wrażenie, iż ktoś inny używał tego przedmiotu i nie zadał sobie trudu, żeby go wyprać
Nie zgadzam się z tym darmowym prezentem. Zawsze wysyłam mały pakiet z podziękowaniami, a pozytywne opinie, które otrzymuję, pokazują, iż ludzie naprawdę doceniają ten gest. Niektórzy mówią, iż po ciężkim dniu wywołało to uśmiech na ich twarzy, więc według mnie to działa
Dorzucam małe prezenty, naklejki i breloki. Mam ponad 1100 komentarzy i 5 gwiazdek. Kupujący piszą do mnie i dziękują za umilenie im dnia.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.