Halicz i Rozsypaniec w Bieszczadach. Malowniczy szlak przez Tarnicę

czlowiekprzygoda.pl 4 miesięcy temu
Zdjęcie: Szlak na Halicz i Rozsypaniec


Szlak na Halicz i Rozsypaniec


Chciałbym Wam przedstawić jeden z najbardziej malowniczych szlaków w Polskich górach, który totalnie mnie zauroczył. I o ile planujecie wybrać się w Bieszczady to polecam pętlę Tarnica (1364 m. n.p.m) , Halicz ( 1333 m. n.p.m ) oraz Rozsypaniec (1280 m. n.p.m).

Oczywiście, o ile chcecie poznać też inne piesze trasy w Bieszczadach to zapraszam do tego wpisu, który jest poświęcony wielu Bieszczadzkim szlakom o różnym stopniu trudności i każdy znajdzie coś dla siebie.

Ja w tym wpisie będę chciał się skupić na naszej pętli, dla której będziecie musieli poświęcić cały dzień i obiecuję – jak trafi Wam się przepiękny słoneczny górski warun to nie pożałujecie.

Wybrałem tam się ze swoimi dziećmi Olkiem i Maksem lat 10 i 8, i dali zrobić tą 20 km pętelkę bez problemu.

Parking w Wołosatym

Auto najlepiej zostawić na parkingu w Wołosatym, jest on duży i praktycznie zawsze znajdziecie miejsce na chyba, zresztą w Ustrzykach Górnych jest tablica informująca o ilości wolnych miejsc na parkingu. Na parkingu, możecie kupić pamiątki, jest toaleta, knajpa i sklepik spożywczy.

Koszt parkingu na cały dzień to 25 zł, a słyszałem, iż po Majówce 2024 – cena wzrosła do 30 zł.

Zresztą za dużego wyboru nie ma aby zostawić auto gdzie indziej.
Jeżeli szukacie noclegu to polecam Gawra w Wetlinie albo „Gościniec Horb

Trasa do: Wołosate, początek/koniec Głównego Szlaku Beskidzkiego | mapa-turystyczna.pl

Szlak na Tarnicę

Od parkingu do wejścia na szlak jest niecały kilometr. Ruszamy asfaltowa drogą, z której dopiero zboczymy przy domku z kasą do Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Po uciszeniu opłaty kierujemy się niebieskim szlakiem w stronę Tarnicy, która powinna być już widoczna delikatnie po prawej stronie.

Szlak jest łatwy. W sumie można podzielić go na trzy etapy. Łąka, Las i atak szczytowy. Szlak początkowo jest łatwy, prowadzi głównie przez las, dopiero przy ostatnim podejściu robią się jakieś widoczki.

Widok z Tanicy w stronę połonin

Do Przełęczy pod Tarnicą, która jest na wysokości 1285 m n.p.m mamy niecałe 2 godziny niebieskim szlakiem i jakieś 555 metrów podejścia.

Przełęcz jest skrzyżowaniem wielu szlaków ja na najwyższy szczyt polskich Bieszczadów wchodziłem w różnych warunkach i innymi szlakami.
Jak wejść na Tarnicę z Ustrzyk Górnych to znajdziecie tu.
A jak wejść na Tarnicę zimą będzie opisany o tutaj.

Na Przełęczy zmieniamy szlak na żółty i w przeciągu 30 minut jesteście na szczycie Tarnicy 1346 m n.p.m. Na górze znajduje 8,5 metrowy metalowy krzyż. Z Tarnicy jest widoczna naprawdę piękna panorama Bieszczad. Można tutaj również zobaczyć Halicz i Rozsypaniec czyli szczyty przez, które będziemy przechodzić.

Kolejny szczyt wspólnie zdobyty z Korony Gór Polski

Szlak w Bieszczadach na Halicz i Rozsypaniec

Schodzimy z Tarnicy z powrotem na przełęcz i schodzimy w dół szlakiem łączonym czerwonym i niebieskim w kierunku „Przełęczy Goprowskiej”. Pamiętam, iż jak schodziłem lekko żałowałem, bo patrząc na oddalony szczyt Halicza, oczami wyobraźni widziałem ile znów będę musiał wchodzić trawersem wzdłuż Kopy Bukowskiej.

Halicz i Rozsypaniec

Na rozwidleniu szlaków skręcamy w prawo i trzymamy się czerwonego szlaku. Im wyżej zaczniemy wchodzić tym piękniej się robi. W pewnym momencie będzie jeden z piękniejszych widoczków na rozdzielającą dolinę między Haliczem, a Tarnicą. Warto wspomnieć, iż pętelka nie jest zbyt popularna większość osób wchodzi na Tarnicę i schodzi tym samym szlakiem do Wołosatego. My idąc na Halicz w środku wakacji dosłownie spotkaliśmy parę osób na szlaku.

Więc o ile wybieracie się w Bieszczady i chcecie mieć spokój na szlaku i z pięknymi widoczkami to polecam Wam tą pętelkę. A jak mi nie wierzycie to wybierzcie się na Wielką Rawkę albo na Połoninę Wetlińską.

Halicz jest kilka niższy od Tarnicy bo ma wysokość 1333 metrów n.p.m.

Dotarcie z Przełęczy pod Tarnicą nie powinno Wam zajść dłużej niż 2 godziny na tym 4,3 km odcinku szlaku no i suma podejścia też nie jest taka zła jak myślałem, bo ma niecałe 220 metrów.

Na Haliczu można zrobić dłuższą przerwę. Z ciekawostek na Haliczu znajduje się 1,5 metrowy metalowy krzyż. Nie wszyscy wiedzą ale dokładnie ten sam krzyż stał wcześniej na Tarnicy i został on przeniesiony na Halicz w 1987 roku.

Wspólnie na Haliczu

Na Rozsypaniec i Przełęcz Bukowską

Przed nami ostatni szczyt „Rozsypaniec 1280m n.p.m.” z Halicza nie jest daleko, zaledwie 1200 metrów.

Przewyższenia też mało, tylko przy końcówce, chłopaki coś tam mi narzekały, ale to ze zmęczenia.

Schodząc z Halicza w kierunku Rozsypańca

Po naszej prawej stronie są piękne widoki w kierunku Ukrainy. Zielone pagórki, aż po horyzont. A ze szczytu Halicza można zobaczyć Tarnicę – Olek i Maks byli w szoku po zobaczeniu szczytu, na którym jeszcze parę godzin temu robili zdjęcia do Korony Gór Polski.

Z Rozyspańca na Przełęcz Bukowską to prawdziwie malownicza uczta dla oczu. W mojej subiektywnej liście Polskich widoczków to ścisła czołówka. Proszę nacieszyć oczy tym widokiem, bo pozostała część szlaku do Wołosatego jest bardzo nudna i monotonna.

Zielony bezkres Bieszczad
Przepiękny szlak przez Halicz i Rozsypaniec
Schodząc w kierunku „Przełęczy Bukowskiej”

Z Przełęczy Bukowskiej jest 8 km do Wołosatego. Większa część szlaku prowadzi po szutrowej drodze między drzewami. Z tego co pamiętam tutaj dzieci mi najbardziej narzekały czy daleko jeszcze. Oczywiście pętelkę da się zrobić w dwie strony czyli wchodzimy od Wołosatego, a schodzimy z Tarnicy, jednak wydaje mi się, iż kierunek, który Wam poleciłem jest lepszy bo wszystkie te widoczki macie przed sobą i nie musicie się cały czas obracać.

Pętla ma ok. 21 km i średni czas przejścia to 7 godzin. ale ja rekomenduje poświęcić na nią cały dzień. Nie jest to szlak trudny, raczej powiedziałbym, iż do pokonania jego wystarczy dobra kondycja fizyczna i spory zapas wody.

Oczywiście szlak na Halicz i Rozsypaniec najlepiej pokonać w słoneczny dzień, gdzie można napawać się otaczającym nas widokiem najpiękniejszego szlaku w całych Bieszczadach.

Gdzie Nocować w Bieszczadach?

Jeżeli wybieracie się pod namiot to ja korzystałem z pola kempingowego „Parking Górna Wetlina” jest co zjeść, gdzie zaparkować no i mnóstwo miejsca na camping. Pod namiot przychodzi rano stado sarenek, które się nikogo nie boją. Ze względu, iż miejsce jest źle oznaczone w Google Maps, jest to miejsce bez tłumów no i przydałby się remont toalety, a tak to genialne wejście na Wetlinę. Właśnie szlak prowadzący na górę zaczyna się tutaj.

Nocleg pod drogą mleczną.
Idź do oryginalnego materiału