Gwiazdor "Pełnej chaty" założył czapkę imitującą łysinę, aby wesprzeć chorego przyjaciela. W komentarzach armagedon

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: John Stamos założył czapkę imitującą łysinę, aby wesprzeć chorego przyjaciela. W komentarzach armagedon / Fot. @johnstamos / Instagram


Dave Coulier z "Pełnej chaty" choruje na nowotwór złośliwy. John Stamos był przy nim, gdy zgolił głowę. Przyjaciel zdobył się na pewien gest, który nie spodobał się internautom.
W listopadzie Dave Coulier, który zasłynął w serialu "Pełna chata", zdobył się na szczere wyznanie o swoim zdrowiu. Wybrał się do lekarza po przebytej infekcji górnych dróg oddechowych i dowiedział się, iż choruje na nowotwór. "Moi lekarze oddzwonili do mnie i powiedzieli: Chcielibyśmy mieć dla ciebie lepsze wieści, ale masz chłoniaka nieziarniczego typu B, który jest bardzo agresywny. Przeszedłem od lekkiego przeziębienia do raka i to było dość przytłaczające. To była naprawdę szybka podróż niczym kolejka górska" - powiedział w wywiadzie dla magazynu "People".

REKLAMA







Zobacz wideo Mandaryna opowiedziała o chorobie. Szczere wyznanie



John Stamos pokazał się w czapce imitującej łysinę. "Czy może być coś bardziej obraźliwego?"
Po postawieniu diagnozy Coulier ogolił głowę w ramach "aktu zapobiegawczego". Jego przyjaciel John Stamos, z którym poznał się na planie "Pełnej chaty", był z nim w tym trudnym momencie. Postanowił okazać mu solidarność, zakładając na głowę czapkę imitującą łysinę. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii. "Nie ma nic lepszego niż założenie łysej czapki i popisanie się umiejętnościami w Photoshopie, żeby okazać miłość i solidarność mojemu bratu" - napisał John Stamos. Internauci nie byli tak entuzjastyczni i skrytykowali zachowanie aktora. "Przecież on tak naprawdę go nie wspiera. Co to ma być?", "Serio nie mogłeś ogolić głowy, tylko zakładasz czapkę?", "Czy może być coś bardziej obraźliwego? Osoba chora na nowotwór nie ma czapki, którą może sobie zdjąć" - czytamy.



galOtwórz galerię
Dave Coulier odpowiedział na negatywne komentarze. Stanął w obronie przyjaciela
Dave Coulier postanowił zareagować na falę hejtu, która wylała się na przyjaciela. Wyznał, iż nie widzi nic złego w jego zachowaniu i był bardzo rozbawiony całą sytuacją. "Przykro mi widzieć mnóstwo negatywnych komentarzy, ponieważ dopiero zaczynam swoją walkę z rakiem. To nasza przyjaźń i tak radzimy sobie z bardzo trudnym czasem. Jestem komikiem, a humor jest tym, co mnie napędza. John wie, jak mnie rozweselić, a ja śmiałem się głośno, gdy przybył w łysej czapce - będąc prawdziwym kochającym przyjacielem i bratem" - napisał na swoim instagramowym profilu. ZOBACZ TEŻ: Gwiazda Polsatu musiała wyznać synom, iż choruje na nowotwór. "Nie płacz, bo ja też będę"
Idź do oryginalnego materiału