Poznaj esencję jesieni, czyli grzyby duszone w śmietanie z cebulką. Potrawa jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu. Jestem pewna, iż smakiem i aromatem zachwyci każdego.
Grzyby wbrew obiegowej opinii, posiadają wartości odżywcze i minerały takie jak: sole mineralne, potas, żelazo, fosfor, cynk, miedź czy jod. Zapraszam po babciny przepis. Grzyby w śmietanie możemy jeść przez cały rok. Jesienią zbieram oczywiście świeże w lesie. W pozostałe pory roku skorzystam z mrożonych. Od dziecka lubiłam z rodzicami, babcią i dziadkiem jeździć do puszczy na grzyby. Niezapomniana przygodą, na którą czekałam przez cały rok. Zaraz po powrocie zabieraliśmy się do czyszczenia i przerabiania grzybów. Obowiązkowym daniem były grzyby w śmietanie z cebulką. Nikt nie zwracał uwagi na to, iż późną porą po grzybobraniu nie powinno się już jeść grzybów. Jak zrobić wyśmienite grzyby w śmietanie? Zapraszam po sprawdzony, rodzinny przepis.
Grzyby w śmietanie – składniki:
Kaloryczność: 95 kcal w 100 g.
- 1 kg grzybów leśnych (świeże lub rozmrożone: podgrzybki, borowiki, maślaki, kurki …)
- 200 g cebuli ( 2 małe sztuki)
- 400 ml gęstej i tłustej śmietany
- 3 łyżki tłuszczu do zeszklenia cebulki (olej roślinny, masło lub smalec gęsi)
- do smaku: sól, świeżo zmielony pieprz czarny, natka pietruszki.
Zbieram tylko te gatunki grzybów, które znam. Nie zbieram małych egzemplarzy, przy których łatwo o pomyłkę. Staram się także nie brać przerośniętych egzemplarzy, które są niesmaczne.
Sposób wykonania grzybów w śmietanie z cebulą
Do przygotowania grzybów w śmietanie potrzebować będziemy przede wszystkim: nożyka, miski, durszlaka lub sita i garnka z grubym dnem lub szerokiej patelni z grubym dnem.
Krok 1. Czyszczę i kroję grzyby
Grzyby zaraz po zebraniu w lesie czyszczę i segreguję. dzięki nożyka oczyszczam grzyby ze ściółki leśnej. Do czyszczenia kapeluszy możesz też użyć ręcznika papierowego. Za jego pomocą wytrzesz wierzch grzybów. Większe sztuki przekrawam i najczęściej odstawiam do suszenia. Średnie sztuki dzielę na kilka części. Najczęściej odkrawam trzonek, a kapelusz dzielę na pół. Mniejsze sztuki przekrawam wzdłuż na pół ( trzonek wraz z kapeluszem). Warto przekroić na pół choćby małe grzybki, aby sprawdzić, czy nie są w środku robaczywe.
Dodatkowo trzonki grzybów skrobię z twardawej skórki. Tak samo postępuję z kapeluszami maślaków, z których usuwam skórkę.
Krok 2. Grzyby płuczę w wodzie i obgotowuję
Oczyszczone i pokrojone grzyby płuczę w wodzie. Następnie w garnku zagotowuję wodę i wrzucam do wrzątku. Gotuję na średnim ogniu przez około 10 – 15 minut. Podczas gotowania wydziela się szum i piana. Uważam, aby nie wykipiało.
Po obgotowaniu przelewam zimną wodą i odcedzam na durszlaku. W opisany sposób dodaję świeże lub mrożone grzyby. Czas gotowania mrożonych grzybów liczę, od czasu zagotowania się wody, po ich wrzuceniu.
PS. Nie płuczę jedynie grzybów przeznaczonych do suszenia.
Krok 3. Duszę cebulkę i dodaję grzyby
Cebulę obieram z łupinek i kroję w kostkę. Następnie na patelni lub garnku z grubym dnem rozgrzewam tłuszcz (u mnie masło) i wrzucam pokrojoną cebulkę. Całość mieszam i szklę na niedużym ogniu przez kilka minut. Uważam, aby nie przypalić masła, bo potrawa będzie wówczas niesmaczna.
Pod koniec szklenia cebulki, możesz tez dodać posiekany ząbek czosnku.
Następnie wrzucam obgotowane i odsączone na durszlaku lub sicie grzyby. Całość podsmażam na niedużym ogniu przez około 5 – 7 minut i mieszam często, aby nie przypalić.
Krok 4. Dodaję śmietanę i doprawiam przyprawami
Po 5 – 7 minutach duszenia, wlewam gęstą śmietanę. Całość mieszam i duszę na nie dużym ogniu, aż uzyskam satysfakcjonującą konsystencję sosu. Pod koniec oprószam solą i pieprzem do smaku. Posypuję także natką pietruszki. Zdejmuje potrawę z ognia.
Zobacz też sos grzybowy, w którym nie obgotowuję, tylko od razu duszę grzybki.
Do wielu dań polecam takża wyśmienity sos pieczarkowy ze śmietaną.
Grzyby w sosie śmietanowym najlepiej smakują na ciepło z ziemniakami lub chlebem. Niektórzy podają także do kopytek, klusek śląskich, placków ziemniaczanych lub z makaronem.
Życzę smacznego.