Gotuję, żeby zachwycać – i nie ma innej opcji!

codojedzenia.pl 1 miesiąc temu

Mam i ja przepis na Marry Me Chicken! Na szczęście od dawna jestem już mężatką, ale muszę przyznać – to danie to prawdziwy kulinarny afrodyzjak. Soczysty kurczak w aksamitnym, kremowym sosie z suszonymi pomidorami i aromatycznymi przyprawami to pewniak, który skradnie serce każdej ukochanej osoby. jeżeli szukasz dania, które zachwyci smakiem i zrobi wrażenie – ten przepis jest dla Ciebie!

Marry Me Chicken – danie, które mówi „Tak!” – gotowanie z miłości!

Ostatnio często gotuję potrawy z kurczaka, ale zamiast klasycznej piersi wybieram filety z udek – są o wiele bardziej soczyste i mają głębszy smak. W tym przepisie kluczową rolę odgrywają także suszone pomidory prosto z Włoch, które zachwycają swoją naturalną słodyczą. To właśnie one, w połączeniu z aromatyczną bazylią, tworzą niesamowity, kremowy sos, w którym zanurzone są delikatne kawałki kurczaka.

Ciekawa jest skąd się wzięła nazwa marry me chicken, z filmu?

Nie, nazwa Marry Me Chicken nie pochodzi z filmu, choć może się tak kojarzyć (np. z filmem Marry Me z Jennifer Lopez). W rzeczywistości to nazwa nadana temu daniu ze względu na jego oszałamiający smak – podobno jest tak pyszne, iż może skłonić kogoś do oświadczyn!

Pochodzenie tej nazwy nie jest dokładnie udokumentowane, ale mówi się, iż została spopularyzowana przez blogerów kulinarnych i szefów kuchni. W pewnym momencie stała się wiralowa w internecie, bo ludzie zachwycali się tym, jak kremowy, aromatyczny sos i soczysty kurczak mogą „rozkochać” każdego, kto go spróbuje. Podobnie jak jest teraz z czekoladą dubajską.

Niektóre dania po prostu mają w sobie coś magicznego! Marry Me Chicken zrobił na mnie ogromne wrażenie. Nieskromnie dodam jednak, iż wszystko, co gotuję, robi wrażenie – w końcu inaczej nie warto by było się tym dzielić!

Marry me chicken

Drukuj
Ilość porcji: 6 Czas przygotowania: 15 min Czas gotowania: 25 min 25 min
Nutrition facts: 200 calories 20 grams fat
Ocena 5.0/5 ( 1 Głosujący )

Składniki:

800 g filetów z udek kurczaka

1 czosnek solo

1 mały słoik suszonych pomidorów w zalewie

2 łyżki masła

1 czerwona cebula

250 g zielonej fasolki, u mnie mrożona

3 czubate łyżki startego parmezanu

200 ml bulionu z kurczaka

250 ml śmietany, 30% tł.

1 łyżeczka suszonego oregano

¼ łyżeczki suszonego estragonu

1 doniczka świeżej bazylii

1½ łyżeczki słodkiej papryki w proszku

1 łyżka przecieru pomidorowego

1 łyżka oliwy z oliwek

sól i czarny pieprz młotkowany do smaku

Przygotowanie:

  1. Podzielić udka na dwie porcje. Oprószyć solą, pieprzem i papryką. Zrumienić na maśle.
  2. Cebulę pokroić w drobną kostkę. Czosnek pokroić na cienkie plasterki. Zeszklić cebulę i czosnek na reszcie masła. Dodać przecier pomidorowy, przyprawy i smażyć przez minutę, następnie wlać śmietanę, bulion i zagotować sos. Włożyć podsmażone udka kurczaka i gotować przez 25 minut.
  3. Na 8 minut przed końcem gotowania wlać oliwę, dodać starty parmezan, fasolkę i pokrojoną bazylię - część zachować do posypania. Spróbować sos czy jest dobrze doprawiony lub doprawić wedle smaku. Posypać danie resztą bazylii, lekko przemieszać aby zwiędła.
  4. Podać danie z ryżem lub makaronem. Smacznego!
Czy skorzystałeś już z tego przepisu?
Daj znać jak Ci poszło? Otaguj mnie na instagramie
Idź do oryginalnego materiału