Weroniko, przecież nic strasznego się nie stało! No cóż, mężczyźni bywają tacy poniosło go, nie zdążył się zatrzymać. Bądź mądra. Naprawdę oddasz męża jakiejś dziewczynie? Ona pomyśli, iż cię pokonała! Walcz o rodzinę! przekonywała teściowa. W sobotni poranek Weronika zawiozła syna do rodziców. Umówiła się, iż Kacper zostanie u nich na jakiś czas. Wróciwszy do […]