Weroniko, przecież nic strasznego się nie stało! No cóż, mężczyźni bywają tacy poniosło go, nie zdążył się zatrzymać. Bądź mądrzejsza. Naprawdę oddasz męża jakiejś dziewczynie? Będzie myślała, iż cię pokonała! Walcz o rodzinę! przekonywała teściowa. W sobotni poranek Weronika zawiozła syna do rodziców. Umówiła się, iż Daniel zostanie u nich jakiś czas. Po powrocie do […]