

Gminy górskie nie składają broni w walce wprowadzenie opłaty turystycznej. W szczycie sezonu wakacyjnego włodarze Zakopanego, Kościeliska, Karpacza, czy Szczyrku przypominają rządowi o wiszącym na włosku systemie pobierania tak zwanych „opłat miejscowych”. Zgodnie z przepisami. opłata może być pobierana tylko w miejscowościach turystycznych, gdzie powietrze w określonej strefie spełnia odpowiednie normy. Miejscowości turystyczne od lat zabiegają o zmianę przepisów na takie, które uniezależnią możliwość pobierania opłaty od jakości powietrza. O szczegółach Paweł Pawlica.
Systemem zachwiał przykład Zakopanego i przegranej miasta w sądzie administracyjnym. Po skardze jednego z turystów na pobieranie opłaty niezgodnie z prawem ze względu na zanieczyszczenie powietrza uchwała trafiła do kosza. Miasto wprowadziło już inne przepisy i zamiast 2 złotych za noc, teraz pobiera od turystów 1,90. /IAR/