Góralka zdradza patent na idealne uszka do barszczu. Babciny przepis

kobieta.interia.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Święta bez presji są jak najbardziej możliwe. Oto kilka zasad, które pomogą odzyskać spokój i harmonię


- 150 a czasami i więcej. Uszka do wigilijnego barszczu przygotowuję na dwa tygodnie przed wieczerzą. To w zasadzie cały ceremoniał, bo sekret tego rarytasu tkwi we właściwym cieście i farszu. Od lat przygotowuję je według przepisu mojej babci. Na te czasy jest on trochę niestandardowy, bo niektóre składniki dodaję na wyczucie. Czyli jak mawiała moja babcia: "pod rękę" - mówi Interii pani Bożena, góralka z Beskidu Żywieckiego.
Idź do oryginalnego materiału