To miejsce z pewnością jest jednym z najpopularniejszych, o ile nie najpopularniejsze, w całej Słowenii. Słynie ze swojej malowniczości oraz klimatu niczym z bajki. Chętnie odwiedzają je turyści z całego świata, którzy pragną posiedzieć nad jeziorem Bled, a także zwiedzić tutejsze atrakcje. W słoweńskim miasteczku Bled zdecydowanie jest co podziwiać i fotografować. Jest to więc idealny kierunek na weekendowy wypad, a także dłuższy wypoczynek.
Bled — perła Słowenii. Dobry cel podróży o każdej porze roku
Bled to miejsce, które jest obowiązkowym punktem podczas wizyty w Słowenii. Miasto położone jest u podnóża Alp Julijskich, nieopodal granicy z Austrią i Włochami. Słynie głównie jednak z tego, że leży nad malowniczym jeziorem o tej samej nazwie. To najbardziej rozpoznawalne miejsce Słowenii. Nie ma więc w tym nic dziwnego, iż przez cały rok nie brakuje chętnych, którzy pragną zawitać do tego magicznego miejsca.
Jezioro Bled, jak i jego okolice, to zapierające dech w piersiach krajobrazy, ale także bogata historia i szereg atrakcji. Samo jezioro powstało w wyniku działania lodowca, co nadało mu charakterystyczny kształt. Słynie ze swojej turkusowej tafli wody, a także termalnych źródeł, dzięki którym woda w zbiorniku jest cieplejsza niż w innych alpejskich jeziorach.
Jezioro Bled, jak i tutejsze miasteczko, to takie miejsce w Słowenii, które zauroczy każdego. Dzięki niezwykłemu położeniu to doskonały cel dla osób, które uwielbiają aktywny wypoczynek, a także dla poszukujących błogiego wypoczynku w otoczeniu gór.
Zobacz także: To najbliższy dla Polaków alpejski ośrodek narciarski. Sezon trwa już w najlepsze
Z czego słynie jezioro Bled? Wyspa z kościołem i dzwon życzeń
Na pocztówkach ze Słowenii często można ujrzeć jezioro Bled wraz z leżącą na nim wyspą. Zdaniem wielu osób, to jeden ze symboli tego kraju, który jest zarazem magnesem przyciągającym tłumy turystów w te strony. Wspomniana wyspa znana jest jako Blejski Otok. Otoczona turkusowymi wodami skrywa zabytkowy kościółek słynący z barokowego wnętrza, a także pięknej dzwonnicy.
To właśnie zadzwonienie dzwonem życzeń przyciąga wielu turystów na tę niewielką wyspę. Według legendy wystarczy pociągnąć za sznur i jeżeli dzwon zabije 3 razy, spełni się pomyślane przez nas życzenie. Tak więc osoby zainteresowane zwiedzeniem wyspy Blejski Otok docierają na nią najczęściej popularną łodzią zwaną “plenta", która prowadzona jest przez okolicznych wioślarzy.
Może cię zainteresować: Na narty i do sanatorium. Ta miejscowość uzdrowiskowa to hit na zimę
Bled zimą? Zachwycające widoki i wiele atrakcji
Jezioro wraz z wyspą to bez dwóch zdań największa atrakcja tego miejsca w Słowenii, ale zdecydowanie niejedyna. Oprócz zwiedzania wyspy czeka tutaj również wiele innych ciekawych zajęć. Jednym z nich jest spacer wokół jeziora, którego długość wynosi około 6 km. jeżeli nie przejście całej trasy, warto wybrać się choćby na jej krótki odcinek, gdyż widoki zdecydowanie wynagradzają podjęty trud. Warto dotrzeć między innymi do takich miejsc, jak Ojstrica, w którym umieszczona jest słynna ławeczka.
Będąc nad jeziorem, warto zwiedzić Blejski Grad, czyli najstarszy zamek w Słowenii. Stoi na skale wznoszącej się na wysokości 130 m nad poziomem jeziora, przez co oferuje zachwycające widoki na całą okolicę. Zamek skrywa bogatą historię i zdecydowanie warty jest odwiedzenia. Mówiąc o tym, co należy zrobić, odwiedzając słoweński Bled, z pewnością nie można nie wspomnieć o spróbowaniu lokalnego przysmaku, czyli kremówki bledzkiej, która serwowana jest w wielu punktach gastronomicznych nad brzegiem jeziora.
Nie wszystkie, jednak większość kawiarni i restauracji otwartych jest tutaj przez cały rok, również zimą. W dodatku o tej porze roku ruch turystyczny jest mniejszy, a ceny niższe. Okolice jeziora malują się magicznie w zimowej odsłonie, dlatego warto właśnie wtedy wybrać się w te strony. Zwłaszcza iż w niektórych tutejszych hotelach można skorzystać z termalnych basenów, które zasilane są wodami z termalnych źródeł leżących nad brzegiem jeziora.
Zobacz też:
Na narty i do sanatorium. Ta miejscowość uzdrowiskowa to hit na zimę
Małopolska zyska nową trasę rowerową. Będzie mieć prawie 130 km
Nazywają go polską Szwajcarią. Teraz ośrodek zyskał nową zimową atrakcję