Golf again.

lamodalena.blogspot.com 5 lat temu


To, iż moda wraca i zatacza kolejne kręgi, to już wszystkim dobrze jest znane. Może dlatego tak trudno nam się rozstać z rzeczami, których nie nosimy? ;)
Pamiętam z dzieciństwa starą walizkę, która leżała w pawlaczu. Kryła w sobie magię, magię lat powojennych, kiedy to moja mama była młodą, piękną studentką SGH. Co jakiś czas z siostrą prosiłyśmy rodziców o wyciągnięcie tej walizki. Mama nam opowiadała historię jej zawartości a myśmy się przebierały i było magicznie... I przyszedł czas, iż wszystkie te rzeczy dostały drugie życie, część przygarnęła siostra a część ja. Wyróżniałyśmy się z tłumu banalnych i w większości nudnych outfitów ówczesnej, szarej ulicy.


Stylizacja: dlaczego o tym wspominam? Bo właśnie tej jesieni mamy kolejny powrót, powrót golfów! Golfów noszonych nie tylko solo ale noszonych "pod": pod sukienki, pod koszule, pod wszystko co nam przyjdzie do głowy :) Taki golf sprawia, iż naszą letnią sukienkę możemy nosić przez cały rok!
I dzisiaj mam dla Was właśnie taką propozycję: sukienka w grube pasy z letniej kolekcji a do niej biały, przylegający do ciała golf. Do tego długi, skórzany płaszcz, białe botki, wąski, długi szal z brokatową nitką, który bardziej jest dla ozdoby niż dla "dogrzania" i torebka z wężowym printem.
Połączyłam tu kilka modnych trendów: powrót maksy, białe botki, które chociaż są modne od jakiegoś czasu to wciąż są intrygujące, brokat w wersji codziennej, zwierzęce wzory, no i golf.
I taka jest moja pierwsza propozycja noszenia golfu "pod", niedługo kolejne! :D



The fashion trends come and go, but often return and even more than once, as though they were making circles in time. We are somehow well aware of this interesting phenomenon and often decide to keep some of our once favourite clothes, now out of fashion, in the belief that one day they will be trendy again.
My Mum kept some of her dresses from the 1950-ties in the old cardboard suitcase stored in the attic; they could never be thrown away - they were all hand-made from not so easily attainable fabrics, unique, made to measure and own design and most importantly they carried memories of her youth. It was fun to rummage through the content of this suitcase together and listen to Mum’s stories from her student’s years in Warsaw, more though about her male admirers, dating and successes on the dance floor, rather than quiet study times in the library ….
Not surprisingly the time has come for most if these dresses to resurface permanently from the suitcase, get a second life and impress again, especially that our fashion industry was limping behind with supplies of what was seen in the foreign vogue magazines.

Styling: I share these memories as quite relevant, since this autumn we have another interesting come back, i.e. the comeback of the roll neck (or turtle neck) jumpers. This time, we wear them often underneath dresses, shirts and other tops of any sort. This combination makes wearing our favourite summer frocks all year round possible.
My suggestion today: a dress in broad stripes from the summer collection plus a white snug body-hugging turtle neck. A long leather coat on top, together with a long narrow shawl with a distinctive brocade thread, more for a decoration rather than warmth, plus white boots and a handbag in a snake skin pattern. You will notice that I have combined here several currently fashionable trends: a maxi length, boots in white, glitter of brocade for day-time wear, animal prints and the very turtle neck.
More suggestions of its re-invention will follow soon - watch this space, please.


Zdjęcia : Monika Homan

płaszcz - Ochnik,
sukienka - Deni Cler,
biały golf - Cameleu,
buty - Zara,
torebka - NN

Idź do oryginalnego materiału