PLL LOT przypomniały o nowych kierunkach w zimowej siatce lotów, które mogą zainteresować osoby planujące wyjazd na narty. Już jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, iż Polacy polecą bezpośrednio do austriackiego centrum sportów zimowych – Innsbrucku. Start tej nowości w ofercie polskiego przewoźnika nieco się opóźni. Pierwszy lot do stolicy Tyrolu został przełożony z 29 listopada na 1 grudnia.
Na narty za granicę. Bezpośrednie loty z Polski
Turyści będą mogli też polecieć w Alpy, zaczynając od innych baz wypadowych. Trzy razy dziennie planowane są loty do Monachium, dwa razy dziennie do Zurychu, dwa razy dziennie do Genewy oraz dwa razy dziennie do Mediolanu, który może być też dobrą propozycją dla miłośników mody. Kierunkiem z potencjałem narciarskim jest również uruchamiany w najbliższych dniach francuski Lyon (wraca do oferty LOT-u po przerwie). Dzięki temu turyści w 2,5 godziny dotrą w rejon przepięknych tras narciarskich w alpejskich Trzech Dolinach, na co zwracał uwagę przy okazji startu tego połączenia Michał Fijoł, prezes zarządu PLL LOT. Lyon, podobnie, jak Mediolan ma też sporo do zaoferowania osobom, które chcą pozwiedzać.
Włochy i Chorwacja zostają na dłużej
Myśląc o zimie, możemy też planować karnawałową podróż do Wenecji. Miasto jest wtedy bardzo zatłoczone, ale w tym czasie zamienia się w spektakularne widowisko pełne masek, przebrać i parad ulicznych. Ze względu na zainteresowanie kierunek został utrzymany w zimowej siatce lotów.
Nie brakuje też w niej czegoś dla osób, które zimą szukają słońca i wyższych temperatur niż w Polsce. W siatce utrzymano loty do Dubrownika. To dobra okazja, żeby zobaczyć Chorwację poza sezonem. Stolica historycznej Dalmacji Południowej prezentuje się wtedy w bardziej codziennej odsłonie i z dala od tłumów.
Wśród słonecznych europejskich kierunków poza sezonem w zimowej siatce uwzględniono także Lizbonę. Zgodnie ze wcześniejszą zapowiedzią polski przewodnik wystartuje do Portugalii 3 lutego 2025 roku i będzie to jego pierwsza trasa do tego europejskiego kraju.
