Pierwsze chłodne wieczory to znak, iż czas na dyniowy krem – słodkawy, aromatyczny, gotowany według receptury mojej prababki z Mazowsza. Ten aksamitny, korzenny bulion z dyni rozgrzewa lepiej niż koc, a gałka muszkatołowa przenosi smakiem prosto do kuchni dawnych polskich dworów.Dynia muszkatołowa lub hokkaido łatwo się rozpada i zagęszcza zupę.Bulion warzywny zamiast mleka nadaje głębi i chroni smak.Śmietana 30% lub mleczko kokosowe łączą przyprawy w aksamitną całość.Gałka muszkatołowa, papryka i wanilia tworzą charakterystyczny aromat.Drobny makaron lub zacierka to ukłon w stronę kuchni dworskiej.