Gdy autobus się zepsuł, a życie – nagle ożyło Barbara Kowalska wracała z działki z wnukami. Sierpniowe słońce prażyło niemiłosiernie, dzieci marudziły, a autobus, nie wytrzymawszy upału, nagle zgasł na środku drogi. W środku zrobił się harmider – pasażerowie narzekali, wachlowali się gazetami i złorzeczyli kierowcy. A Barbara patrzyła na swoich dwóch zmęczonych maluchów i […]