Gdańsk – CO ZOBACZYĆ? (miejsca nieoczywiste)

7zdjeczgdanska.pl 1 rok temu

Cześć Przyjaciele!

Tydzień (TUTAJ) temu pokazałem Wam siedem oczywistych miejsc, które warto odwiedzić przyjeżdżając do Gdańska.

W niniejszym artykule, zajmiemy się miejscami NIEOCZYWISTYMI. To miejsca lub choćby całe dzielnice, które nie są pierwszem ani choćby drugim wyborem przyjezdnych. Owszem, znane przez mieszkańców, choć uważam, iż wielu z nas również nie traktuje tych miejsc jako atrakcyjnych turystycznie.

Postaram się pokazać, iż Gdańsk to coś więcej aniżeli zabytki Głównego Miasta, molo w Brzeźnie lub Park Oliwski. Bo choć każde z tych miejsc WARTO zobaczyć, tak również czekają w Gdańsku inne, nie mniej interesujące miejsca, które odkryją przez zwiedzającymi pełniejszy (prawdziwszy) obraz miasta.

Zapraszam do lektury i zarazem do nieoczywistego Gdańska!

1. Tereny po stoczniowe

Tereny po stoczniowe ulokowane nad Martwą Wisłą są coraz bardziej popularne. Na obszarze od ul. Jana z Kolna do ujścia Motławy, znajdziecie klimat, którego próżno szukać w głębi Polski.

Dzięki temu miejscu Gdańsk jest WYJĄTKOWY.

Zwykle idąc nabrzeżem nad Motławą, mijając Żuraw, kładkę prowadzącą na wyspę Ołowiankę i osiedle Brabank, wiele osób zawraca. Tymczasem można iść dalej. Nabrzeże spacerowe ciągnię się przy ul. Wiosny Ludów, by dalej dojść na tereny postoczniowe.

Co możecie tam zobaczyć?

Przy dawnych stoczniowych pochylniach działa Marina Cesarska, gdzie można usiąść i zjeść coś z widokiem na stocznię. Tuż obok startują rejsy Galarem! To niezwykła możliwość oglądania Gdańska od strony wody. Galar to łódź płaskodenna, którą dawniej przypływali flisacy do Gdańska. Możecie zakupić bilet na rejs po stoczni przy zachodzie słońca. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. Warto przejść się ulicą Narzędziowców, która dostępna jest dla postronnych, ale wciąż czuć ducha wielkiego zakładu jakim jest stocznia. Kawałek dalej przy ulicy Wyposażeniowców, tuż obok mostu pontonowego prowadzącego na Wyspę Ostrów, stoi jeden ze stoczniowych żurawi. Żuraw M3 jest jednak wyjątkowy, bowiem od ponad roku robi za punkt widokowy.

To dość nietypowy punkt widokowy, dający oglądać miasto z perspektywy Stoczni Cesarskiej. Napisałem już artykuł o tym co widać z góry, znajdziecie go TUTAJ.

TUTAJ zaś kupicie bilety na wejście na Żuraw M3. Warto to zrobić, by zobaczyć Gdańsk ze stoczniowej perspektywy.

2. Orunia

Orunia pasuje doskonale do tego zestawienia. Dzielnica położona na południe od centrum miasta od dawna ciągnie za sobą niepochlebną opinię. w tej chwili Orunia jest jednak miejscem bezpiecznym, a nade wszystko atrakcyjnym i wartym zachodu (a raczej południa ;)). jeżeli interesuje Was nieoczywisty Gdańsk to Orunia jest świetnym wyborem! To dosłownie kilkanaście minut autobusem z centrum miasta, a jakże inny klimat, ludzie, miejsca.

Chlubą dzielnicy jest zabytkowy Park Oruński, który czaruje krajobrazami, spokojem i usytuowaniem. Musicie bowiem wiedzieć, iż ów park położony jest w dolinie między wzniesieniami nad Potokiem Oruńskim. Skoro mowa o wzniesieniach – na południe od parku znajdziecie punkt widokowy położony tuż obok zbiornika wodnego “Stara Orunia” (który swoją drogą również można zwiedzać, więcej informacji TUTAJ). Punkt widokowy oferuje krajobraz Gdańskich Żuław, jak i krawędź Wysoczyzny.

Po spacerze w parku i po wzgórzach, polecam odsapnąć w Kawiarni “Kuźnia”, która działa w zabytkowym domu podcieniowym. To najmniejszy dom podcieniowy na Żuławach, zbudowany około 1800 roku i pieczołowicie odremontowany. Tuż obok znajdziecie więcej interesujących zabytków. Na Oruni możecie spędzić na spokojnie kilka godzin. Warto rozważyć opcję przyjechania tutaj rowerem, bowiem z centrum miasta wiedzie na Orunię wygodna droga rowerowa nad Kanałem Raduni.

3. Wyspa Sobieszewska

Jeśli chodzi o plaże to mamy w Gdańsku bardzo duży wybór, aczkolwiek większość, prawdopodobnie ze względu na dostępność, wybiera plaże między Brzeźnem na Jelitkowem. Tymczasem warto rozważyć wizytę na Wyspie Sobieszewskiej! Wyspa Sobieszewska jest dzielnicą Gdańska, która na całej swej długości (11 km) posiada cudne, szerokie, piaszczyste plaże. Strzeżone kąpieliska są dość popularne, jednakże poza nimi można znaleźć sporo wolnego miejsca.

Wyspa to nie tylko plaże! Zachęcam przyjechać tutaj rowerem, by zobaczyć Martwą Wisłę z ulicy Przegalińskiej, Przekop Wisły z ulicy Świbnieńskiej, zabytkową Śluzę Wodną w Przegalinie bądź zwyczajnie zachwycić się klimatem dalekim od miejskiego. Inna kwestia do dwa rezerwaty przyrody, które szczególnie polecam zobaczyć! Ptasi Raj i Mewia Łacha oferują cudne naturalne krajobrazy, jakich trudno spodziewać się w dużym mieście.

4. Wrzeszcz

Wrzeszcz jest jedną z największych dzielnic w Gdańsku. jeżeli chodzi o zabudowę to moim zdaniem najciekawszą! Nie znajdziecie tutaj zabytków, do których ustawiają się kolejki turystów… ale uwierzcie, iż we Wrzeszczu jest się czym zachwycać! Wrzeszcz dzielimy na górny i dolny.

W Górnym Wrzeszczu polecam przejść się ulicami Matejki, Sobótki bądź Batorego, by poznać piękno zabudowy z XIX i XX wieku, zrobić sobie spacer Jaśkową Doliną, która kusi urokliwymi willami i otoczeniem Parku Jaśkowej Doliny, znaleźć punkty widokowe we wspomnianym parku bądź zajrzeć na ulice Sienkiewicza, De Guella lub Dmowskiego, by zobaczyć pierzeje kamienic i poczuć miasto.

Dolny Wrzeszcz to po części pierzeje urokliwych kamienic, które znajdziemy wzdłuż ulicy Wajdeloty, ale przede wszystkim zabudowa z 20-lecia międzywojennego. Najciekawsze miejsca to okolica ul. Mickiewicza (ulice Kubacza, Saperów, Dubois), Plac Wybickiego, ul. Kościuszki. jeżeli interesuje Was nieoczywisty, a interesujący i piękny Gdańsk, we Wrzeszczu znajdziecie to czego szukacie.

5. Brętowo

Brętowo z kolei jest świetnym wyborem dla tych z Was, którzy lubią naturę, wzgórza, naturalne punkty widokowe, lasy, zbiorniki wodne. Polecam Wam mój wpis o Brętowie w ramach “projektu dzielnicowego”, gdyż tam opisałem rekomendowaną przeze mnie trasę zwiedzania. To nieoczywisty Gdańsk, bowiem żaden turysta nie chodzi po Brętowie, a ukształtowanie terenu, spory odsetek zieleni tejże dzielnicy oraz ślady historii sprawiają, iż warto się tutaj wybrać.

6. Nowy Port

Nowy Port to kolejna dzielnica, którą można zaliczyć do nieoczywistych, a atrakcyjnych miejsc w Gdańsku. Odseparowana od reszty miasta zdaje się być jak małe, portowe miasteczko. jeżeli lubicie takie klimaty jak nabrzeża, żurawie portowe, statki, kamienice, latarnie morskie itp., zachęcam do wizyty w Nowym Porcie. Rzecz jasna nie jest to miejsce “pod turystów”, więc nie spodziewajcie się super atrakcji. Jednocześnie macie szanse poznać miasto bez turystycznej otoczki, a poza tym znaleźć kilka miłych w odbiorze miejsc.

7. Aniołki

Ostatnim nieoczywistym wyborej jeżeli chodzi o Gdańsk są Aniołki. Dzielnica położona bardzo blisko Historycznego Śródmieścia wciąż pozostaje nieodkryta. Wystarczy przejechać jeden przystanek tramwajem, by zacząć odkrywanie Aniołek! Poznajcie historię Wielkiej Alei, zróbcie zdjęcie zabytkowym willom przy ul. Tuwima, wejdźcie na Wronią Górkę i obejrzyjcie widok na miasto. Aniołki nie kojarzą się ze zwiedzaniem, ale warto to zmienić.

Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję Wam za lekturę nowego artykułu oraz wizytę na blogu. Zachęcam do zwiedzania Gdańska i jego nieoczywistych atrakcyjnych miejsc. Wracając z takiego wyjazdu będziecie się mogli pochwalić pośród znajomych, iż owszem Żuraw i Park Oliwski super, ale Gdańsk to wiele więcej!

Dołącz do społeczności bloga na FACEBOOK’u, klikając TUTAJ i na Instagrama, klikając

i bądź na bieżąco.

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

Idź do oryginalnego materiału