w zaciszu domowym coś tam podłubałem. To moja druga rura w życiu, a iż model w malowaniu wietnamskim to podbiło chęć sklejenia go.
Projekt Marcina Straszewskiego. Jest to kolejne z serii malowań wydanych przez MsModel. To jest też największą jego bolączką. Autor zmienia malowanie i mam wrażenie, iż dopóki nie musi zmieniać nic więcej to lecą te modele jak z automatu.
1. Instrukcja jest od całkowicie innego modelu. Nic się nie zgadza.
2. Idąc w kolejności numeracji części zauważysz, iż brakuje kilkunastu numerów.
3. Mam trzy zbiorniki paliwa, dwie rakiety R3S, a w sumie trzy pylony. Słowem nie ma o tym jak to równanie rozwiązać. Prawdopodobnie to pozostałość po którejś wersji malowania.
4. Numery niektórych części się nie zgadzają. Brakuje też jednej części - 166, przy goleni podwozia. Mam wersję na kredzie i tam też jej nie ma.
5. Owiewka zakupiona z Answer jest za gruba. Nie da się wkleić wewnętrznej strony osłony. Tak samo celownik montowany do owiewki jest ściśnięty.
6. Bez sensu rysunki/rzuty, które zamiast mieć oznaczone jak najwięcej części to czasami mają ich zaznaczone kilka. Szkoda marnować miejsce. Rzuty też kilka wyjaśniają. Np. z goleniami podwozia, gdzie jest istotny kąt przyklejenia części. Dlatego dałem ciała z jedną golenią.
7. Hamulec aerodynamiczny nie może być otwarty cały, ponieważ zbiornik paliwa się nie mieści.
8. Wręgi do garbu są nie od tego malowania.