Dawno nic nie pokazywałem, ano i czasu w klejenie nie było, przeprowadzka z emigracji, budowa domu..... itd...
W końcu nic nie przeszkadzało i można było pomyśleć o klejeniu, ale jako, iż palce trochę odwykły (w końcu ta przeprowadzka z budową to mi prawie dwa lata zajęła) to pomyślałem, iż coś prostego ale fajnego potnę. Traf chciał, iż Nieuport w Kartonowej kolekcji był w empikach, a iż ładny "ptaszek" to kupiłem i pociąłem....
I tu przekonałem się, iż temat w modelarstwie to podstawa! A iż dwupłaty z I Wś. to zupełnie nie moja bajka to i zapał gwałtownie osłabł. No skończyło się na tym, iż Nieuport trafił do pudełka, a na matę poszedł tytułowy Spit. Jednak jak się klei coś co się "bardziej lubi" to i przyjemniej się to skleja. Nie wiem, może to tylko ja tak mam...
Każdy Spitfire od Hala jak wiadomo jest łatwy, z wyjątkiem kabiny, kadłuba i skrzydeł... . a iż palce trochę odwykły od klejenia to i widać to na modelu. niemniej jednak cieszę się iż udało się go skleić. nie obyło się bez darcia wewnętrznego poszycia papierem, ale to chyba już norma w tej serii.....
model sklejony już jakiś czas temu, ale szczerze powiem, nie miałem czasu choćby galerii przygotować, (choć i tu zdjęcia nie porywają, za co z góry, przepraszam)
tyle słowem wstępu, zapraszam do galerii: