Fryzura, na której nie widać odrostu. Koniec z wizytami u fryzjera co miesiąc. Kasa zostanie w portfelu

kobieta.gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Koloryzacja shadow roots Constantin Levcenco/iStock


Wiele kobiet rezygnuje z farbowania włosów, bo obawia się odrostu. Żeby go ukryć, trzeba odwiedzać fryzjera co miesiąc i zostawiać tam niemałą sumę. Istnieje jednak koloryzacja, dzięki której odrost będzie niemalże niewidoczny.
Brunetki i szatynki często mają obiekcje przed pójściem do fryzjera. Marzą o jasnych włosach, ale zniechęca je myśl, iż po kilku tygodniach na czubku głowy pojawi się odrost, który nie będzie wyglądać korzystnie w połączeniu z blondem. Najwyższy czas porzucić te myśli. W salonach pojawiła się koloryzacja, dzięki której nie będziesz musiała martwić się o odrost przed dobre pół roku.
REKLAMA


Zobacz wideo Jak prawidłowo prostować włosy, żeby się nie niszczyły?


Co zrobić, żeby nie było widać odrostów? Shadow roots to złoty środek
Shadow roots to nowoczesna metoda farbowania włosów. Fryzjerzy wprowadzili ją z myślą o tych osobach, które nie mogą pozwolić sobie na odświeżanie koloru co miesiąc albo nie mają czasu w częste wizyty w salonie fryzjerskim. Cały myk polega na ukryciu odrostów i stworzeniu naturalnego przejścia między rzeczywistym a farbowanym odcieniem włosów.


Kolor farby nakładanej u nasady jest bardzo podobny do naturalnego odcienia kosmyków. Reszta pasm stopniowo przechodzi w jaśniejszy kolor. Styliści nazywają tę technikę "kontrolowanym odrostem". To coś pomiędzy balejażem a ombre. Odcienie nakładają się na siebie, a ich przejście jest płynne. Nie ma tu mowy o zbyt mocnym kontraście.
Koloryzacja shadow roots Napoletana/iStock
Jakie fryzury odmładzają? "Kontrolowany odrost" rozświetla twarz
Dzięki shadow roots możesz wydłużyć czas między jedną a drugą wizytą u fryzjera. Koloryzacja nie tylko kamufluje odrost, ale także pięknie rozświetla twarz, podkreśla oczy i optycznie odejmuje lat. Najlepiej wygląda na długich i półdługich włosach, bo wtedy przejście między kolorami jest subtelne i wygląda bardzo naturalnie.


Na tę technikę mogą skusić się kobiety, które marzą o platynowym blondzie, ale nie tylko. Świetnie sprawdzi się też w przypadku karmelowych odcieni. Trzeba jednak pamiętać o jednej zasadzie: chłodne odcienie brązu łącz z chłodnymi odcieniami blondu, a ciepłe brązy z ciepłymi blondami. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału