Dziękuję, Jureczku! Nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła powiadomienie rozbłysło na ekranie telefonu. Telefon męża zadrżał w jej dłoni. Kinga automatycznie spojrzała na wyświetlacz. Nadawcą była ktoś o imieniu Marzenka. Wiadomość kończyła się różowym serduszkiem, jakby maleńkim buziakiem. Kinga szeroko otworzyła oczy. Marzenka? Jureczek? Mogłaby pomyśleć, iż to daleka krewna albo koleżanka z pracy, […]