Forst-Scheuno – niemiecka fabryka prochu z czasów II wojny światowej

grafywpodrozy.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Forst-Scheuno


Forst-Scheuno to ruiny niemieckiej fabryki prochu i materiałów wybuchowych z czasów II wojny światowej. Ten olbrzymi kompleks znajduje się w lesie w miejscowości Brożek tuż przy niemieckiej granicy. To prawie 400 opuszczonych budynków rozlokowanych na powierzchni 500 ha. Niektóre budynki dzisiaj wykorzystywane są jako magazyny lub hale produkcyjne przez kilka lokalnych firm. Działa też firma paintballowa nastawiona na niemieckich klientów, nastawionych na zastrzyk adrenaliny. Zabawa w strzelanego w tej niecodziennej scenerii cieszy się dużym wzięciem, ale my nastawiliśmy się na dłuższy spacer po opuszczonych budynkach.

Spis treści

  • Forst-Scheuno – jak dojechać
  • Domki Hobbitów
  • Historia miejscowości
  • Forst-Scheuno – fabryka prochu i materiałów wybuchowych ukryta w lesie
  • Uwaga – tu ciągle jest niebezpiecznie
  • Miejscowość, która przestał istnieć
  • Inne atrakcyjne miejsca w okolicy Forst-Scheuno
  • Internetowy przewodnik po Polsce
Forst-Scheuno to prawie 400 budynków rozrzuconych w lesie

Forst-Scheuno – jak dojechać

Ruiny niemieckiej fabryki znajdują się w miejscowości Brożek w województwie lubuskim. Przed wojną wieś była częścią miejscowości Forst, która w roku 1945 została rozdzielona granica na Odrze. W pobliżu przebiega autostrada A 18. Co interesujące powstała ona na bazie starej niemieckiej autostrady zbudowanej w latach 1935–1938. Z tej trasy kierujemy się na Zasieki, a potem na Brożek. Przejeżdżamy przez wieś i za moment po lewej stronie drogi zobaczymy pierwsze drogi z płyt betonowych, które doprowadzą nas do poszczególnych budynków. Teren do spenetrowania jest olbrzymi. Nastawcie się, iż podczas jednej wycieczki nie zobaczycie wszystkiego. Ale spokojnie podczas wędrówki przez las gwałtownie dopada nas znużenie. Ruiny budynków są bardzo podobne do siebie

We wsi Brożek przetrwała betonowa wartownia

Domki Hobbitów

Nasz Maks, kiedy zobaczył pozostałości niemieckiej fabryk iForst-Scheuno w lesie w okolicach wsi Zasieki, stwierdził, iż są to domki Hobbitów. Małe żelbetonowe konstrukcje zasypane w ziemi i pokryte zielenią rzeczywiście tak wyglądają. W czasie wojny produkowano tu proch strzelniczy i NITROPEN. Budynki przykryto ziemią, by zminimalizować skutki wybuchu i utrudnić namierzenie fabryki z powietrza.

Część budynków przysypana jest ziemia

Historia miejscowości

Po raz pierwszy Forst wymienione jest w dokumencie z 1346 roku. Było to niewielkie prywatnie miasteczko założone około 1352 roku i położone pomiędzy odnogami Nysy Łużyckiej. Do końca dziewiętnastego wieku miało charakter słowiański i było zamieszkiwane w znaczącym odsetku przez Serbołużyczan, którzy mieli tutaj własny kościół. Odbywały się w nim nabożeństwa w języku łużyckim. Forst było ośrodkiem rzemieślniczym, w którym rozwijało się między innymi płóciennictwo, sukiennictwo szewstwo i garncarstwo.

W drugiej połowie XIX wieku to niewielkie miasteczko przeżywało wzrost gospodarczy związany z panującym okresem industrializacji. Na początku XX wieku Forst stało się znaczącym ośrodkiem przemysłu tekstylnego. Liczba mieszkańców z 2400 w 1826 wzrosła do ponad 30 tys. w roku 1900, by w 1939 liczyć 44 tys.. Pod koniec lat 30 władze III Rzeszy podjęły decyzję o ulokowaniu w południowo wschodniej części Forst- Berge dużych zakładów chemicznych, których produkcja miała być przeznaczona do celów militarnych.

Forst-Scheuno- fabryka prochu i materiałów wybuchowych ukryta w lesie

Forst Scheuno była własnością Deutsche Sprengchemie GmbH. Budowę rozpoczęto w roku 1938, a zakończono w 1941. W fabryce produkowano proch strzelniczy i NITROPEN. Kompleks miał własną elektrownię wodną i bocznicę kolejową. Obiekt o powierzchni 500 hektarów posiadał 72 km ulic betonowych, 38 km torów kolejowych i 60 km rur wodociągowych i zawierał około 400 bunkrów. Łączna powierzchnia naziemnych i podziemnych budowli wynosiła 300 tys. m². Kotłownia, do której wjeżdżał cały pociąg, ma wysokość 4 piętrowego budynku, ale nad ziemią była tylko jedna kondygnacja. W czasie nalotów kominy o teleskopowej budowie były chowane do wewnątrz, a para i spaliny rurami były odprowadzane do rzeki.

Pracujący w fabryce w czasie wojny robotnicy mieli na nogach drewniane sandały podbite gumą, posadzka była wyłożona ołowiem. Pomimo tego do szpitala w Żarach i Lubsku trafiały poparzone osoby, dochodziło do licznych wybuchów. Do budowy kombinatu ściągnięto około 25 tys.robotników przymusowych z Belgii, Czech, Francji, Holandii, Jugosławii, Rosji, Słowacji, Ukrainy, Włoch i Polski.

22 lutego 1945 roku wybuchła stacja napełniająca bomby lotnicze. Zginęły 64 osoby, 200 zostało rannych. W promieniu 5 km wypadły wszystkie szyby w oknach. Produkcja trwała do ostatnich dni przed wkroczeniem Armii Czerwonej. Niemcy w pośpiechu zdołali zdemontować i wywieźć tylko część najcenniejszych instalacji w fabryce. Po zakończeniu wojny najpierw Rosjanie, a potem oddziały wojska polskiego przystąpiły do demontażu pozostałych urządzeń. Ogromny obszar do 1960 roku był zamknięty.

Uwaga – tu ciągle jest niebezpiecznie

Z prochem nie ma żartów. Choć w Forst-Scheuno od zaprzestania produkcji minęło wiele lat, to ciągle znajdują się tu substancje łatwopalne i wybuchowe. W roku 2003 doszło do tragedii. W wybuchu zginęło wtedy dwóch studentów. Wszystko zaczęło się od zapalonej zapałki. Siła eksplozji była olbrzymia. Równie tragiczne opowieści możemy usłyszeć od mieszkańców w okolicznych wioskach. Kiedy wkroczyła tu Armia Czerwona i zaczęła kraść na potęgę, nikt nie myślał o środkach ostrożności. Doszło do kilku dużych wybuchów. Kilku czerwonoarmistów zginęło. Dlatego zwiedzając opuszczoną fabrykę, zachowajcie szczególną ostrożność. Nie wchodźcie do podziemnych tuneli. Tam ciągle jest bezpiecznie i łatwo o wybuch.

Miejscowość, która przestał istnieć

Jadąc do fabryki Forst-Scheuno, natrafiliśmy na dziwną miejscowość. Dzisiaj wieś nazywa się Zasieki. Prowadzi do niej szeroka prawie dwupasmowa ulica z pięknym starym brukiem. Z obu stron chodnik z czerwonej cegły, kanalizacja deszczowa i las. Kto zrobił taką inwestycję? niedługo znaleźliśmy odpowiedź. Przed wojną miasto Forst liczyło prawie 30 tysięcy mieszkańców. Rozlokowane było po obu stronach rzeki.

Nowa granica powstała 1945 przecięła miasto na pół. Co interesujące strona niemiecka została poważnie zniszczona. Polska przetrwała bez dużych zniszczeń. Domy w doskonałym stanie czekały na przesiedleńców. Ale brakowało chętnych. Problemem stwarzała kanalizacja. To był jeden wspólny obiekt ze stroną niemiecką. Trzeba było się dogadać albo zbudować nowy system. Nie zrobiono nic. Czekano. Aż w końcu 1951 roku wydano wyrok na miasto widmo. Podjęto decyzję o rozbiórce całego miasta. Cegła pojechała na odbudowę Warszawy.

Inne atrakcyjne miejsca w okolicy fabryki Forst-Scheuno

  • Fort Sarbinowo – XIX wieczne fortyfikacje, które stały się przestarzałe już w momencie ukończenia budowy
  • DAG Krzystkowice – bezpieczeństwo podczas zwiedzania na pierwszym miejscu
  • Na wojennej ścieżce w województwie lubuskim

Internetowy przewodnik po Polsce

Zapraszamy do naszego Interaktywnego przewodnika po Polsce. Mapa ułatwi nawigację po naszych artykułach. Każde zaznaczone na mapie miejsce posiada aktywny link, który przeniesie was do obszernego artykułu. Fotki, historia, zabytki, legendy, godziny otwarcia muzeów, ceny biletów i wiele przydatnych wskazówek. Z mapą planowanie podróży po Polsce staje się proste. To prawie 200 opisanych dokładnie miejsc. W przypadku niektórych miast znajdziecie obszerny przewodnik. I oczywiście mnóstwo fotek, które uwielbiamy robić. Zapraszamy do podróży z nami. Mapa pozostanie zawsze jako pierwsza publikacja na naszej stronie. Będzie zawsze pod ręką. Zaglądajcie tu, ponieważ będziemy cały czas nasz przewodnik rozwijać i uaktualniać.

Idź do oryginalnego materiału