Europejskie miasto zakazuje popularnej atrakcji. Decyzja przyspieszona o niemal dekadę

gazeta.pl 4 dni temu
Popularna atrakcja dla turystów odchodzi do lamusa. W Maladze wprowadzono natychmiastowy zakaz dorożek turystycznych. Powodem jest bezpieczeństwo zwierząt.
Z czego słynie Malaga? To miasto w południowej Hiszpanii, w regionie Andaluzja. Przyciąga turystów malowniczymi plażami i ciepłym morzem, śródziemnomorskim klimatem oraz ciekawą historią sięgającą czasów fenickich. Popularną atrakcją turystyczną były tradycyjne dorożki, z których można było podziwiać historyczne centrum, zabytki i architekturę. Teraz jednak przyjezdni będą musieli zwiedzać miasto na własnych nogach.


REKLAMA


Zobacz wideo Blanka Lipińska wspomina podróże z "(Nie)Poradnika Turystycznego". Gdzie było najwięcej trudności?


Koniec transportu konnego w Maladze. Burmistrz radzi spacer
Jak podaje portal surinenglish.com, w Maladze trwały protesty organizacji zajmujących się ochroną zwierząt, w wyniku których burmistrz Francisco De la Torre ogłosił zakaz tego rodzaju transportu turystycznego ze skutkiem natychmiastowym od poniedziałku, 6 października. Włodarz uzasadnił decyzję dobrostanem i bezpieczeństwem zwierząt. Działanie zostało przyspieszone o dekadę, ponieważ pierwotnie planowano je na rok 2035.


Dorożkaistock-@ValerijaP


Władze miasta wypłacił dorożkarzom odszkodowania. - Malaga rozwinęła się i w tej chwili istnieje wiele zrównoważonych sposobów poruszania się po mieście: najlepszym ze wszystkich jest spacer po naszych ulicach - powiedział burmistrz.


Co z transportem konnym do Morskiego Oka? Turyści dostaną w zamian busy
Z podobnym problemem boryka się Zakopane. Organizacje prozwierzęce od lat apelują, by zaprzestać wykorzystywania koni w transporcie turystów do Morskiego Oka. Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska na początku 2025 roku rozpoczęła rozmowy na ten temat z dorożkarzami i przedstawicielami organizacji. Udało się dojść do konsensusu i od 2026 roku transport częściowo zostanie zastąpiony przez elektryczne autobusy. Bryczki mają wozić turystów na łatwym odcinku od Palenicy Białczyńskiej do Wodogrzmotów Mickiewicza, a później chętni mają przesiadać się do busów. Zwierzęta, zamiast ciągnąć wozy 7 km w jedną stronę, będą pokonywać trasę na odcinku 2,5 km. Co sądzisz o transporcie konnym na Morskie Oko? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału