Ela nie spodziewała się, iż jej najlepsza przyjaciółka postąpi tak okrutnie i rozbije jej małżeństwo

twojacena.pl 2 miesięcy temu

Do niedawna życie Eli wydawało się szczęśliwe, wręcz idealne. Przyjaciele zazdrościli dziewczynie udanego małżeństwa. Teraz wszystko jest dalekie od ideału.

Wszystko zaczęło się od tego, iż mąż nie mógł pojechać z Elą na wakacje z powodu pracy.

Pojechała sama.

Tam poznała Wiktora. No cóż, standardowy scenariusz. Morze, palmy, plaża, słońce, koktajle alkoholowe zadziałały na nią hipnotycznie. Rozpoczął się wakacyjny romans.

Wydawało jej się, iż znowu poczuła się osiemnastolatka. Uczucia ją porwały. Zanim zdążyła się obejrzeć, wakacje dobiegły końca.

Żegnając się z Wiktorem, od którego zakręciło jej się w głowie, nie przypuszczała, iż jeszcze kiedykolwiek go zobaczy.

Przez cały ten czas kochający mąż czekał na Elę w domu. Tęsknił za nią tak bardzo, iż zależało mu jeszcze bardziej niż zwykle.

Widząc to, Ela poczuła się nieswojo.

Nie mogła poradzić sobie z wyrzutami sumienia. Stopniowo jednak przygoda z kurortem przerosła rutyną pracy i życiem domowym.

Pewnego razu, wracając z pracy, Ela zobaczyła znajomą sylwetkę w pobliżu swojego domu. Pomyślała, iż jej się wydaje, ale Wiktor naprawdę stał w pobliżu jej domu. Młody przystojny mężczyzna uśmiechnął się tajemniczo.

Wspomnienia pełne gwałtownych emocji przepełniły świadomość. Znów powróciło uczucie z wakacji. Przy nim czuła się znowu młodo. Wiktor klęknął na środku ulicy, wyciągnął z kiszeni pierścionek i oświadczył jej się.

Dziewczyna nie mogła uwierzyć, iż coś takiego jej się przydarzyło. Próbowała wytłumaczyć, iż ich spotkanie tam, daleko od domu, było tylko małą przygodą. Mężczyzna nie poddał się. Nie zgadzał i nie chciał pozwolić jej odejść. Kiedy zdał sobie sprawę, iż szczenięcymi oczami i pięknymi słowami nic nie da się osiągnąć, zaczął ją po prostu szantażować.

Zagroził, iż wszystko powie jej mężowi. Zdesperowana Ola zgodziła się na jeszcze spotkanie, które miało być ostatnim.

Nie wiedząc co robić, zwierzyła się swojej przyjaciółce. Opowiedziała o wakacyjnym romansie i ponownym spotkaniu.

Kasia, przyjaciółka Eli, zaoferowała jej pomoc.

Zaproponowała, iż udostępni im na jeden dzień swój wiejski dom. To miejsce było daleko od domu Eli, ukryte w lesie. Nikt nie mógł ich tam znaleźć. Ela była pewna, iż spędzi z kochankiem ostatnią noc, zakończy tą relację i on nigdy więcej nie pojawi się w jej życiu.

Przygotowując się do romantycznej kolacji, Ela nie mogła sobie wyobrazić, iż niedługo wpadnie w pułapkę.

Przez wiele lat Kasia wzdychała do męża Eli. Kiedy więc nadszedł odpowiedni moment na ich rozdzielenie, nie przegapiła tego. Wieczorem, kiedy Ela jadła romantyczną kolację z Wiktorem, do wiejskiego domku wszedł jej mąż.

O ich spotkaniu dowiedział się z anonimowego listu.

Nie powiedział słowa, odwrócił się na pięcie i drzwi z hukiem zatrzasnęły się za nim. Gdy wróciła do domu jego rzeczy już w nim nie było. Nie zostawił żadnej informacji, nie odpowiadał na wiadomości, jego telefon milczał.

Wiktor już również nigdy nie zadzwonił.

Ela została bez męża i bez kochanka.

Jej niewinny romans w kurorcie zakończył się łzami i całkowitym rozpadem dotychczasowego życia.

Kasia, lecząc złamane serce męża Eli, zbliżała się niego krok po kroku, aż w końcu zamieszkali razem.

Ela do dziś jest singielką. Nie może wybaczyć sobie wakacyjnego romansu, który przekreślił jej życie…

Idź do oryginalnego materiału