Rossmann – najlepszy SPF. Filtr przeciwsłoneczny 10/10
Najwyższą ocenę, czyli 10/10 punktów, otrzymał nawilżający krem ochronny z SPF 50 Feel Your Beauty Vibes BeBio Cosmetics – sygnowany nazwiskiem Ewy Chodakowskiej.
Kosmetyk, dostępny w Rossmannie za 49,99 zł za 40 ml, zawiera trzy nowoczesne filtry chemiczne oraz filtr mineralny, a także bogactwo substancji aktywnych: m.in. olej z opuncji i sok z brzoskwini.
Eksperci docenili też lekką konsystencję i pielęgnujące adekwatności produktu. W przeliczeniu na 100 ml, ten krem kosztuje 124,98 zł – to zdecydowanie wyższa półka cenowa, ale według oceniających, uzasadniona jakością.
Najlepszy SPF – taniej, ale nieco mniej aktywnie
Drugie miejsce przypadło produktowi marki własnej Rossmanna – Sun Ozon SPF 50 z efektem matującym, który kosztuje 19,99 zł za 50 ml (czyli 39,98 zł za 100 ml). Mimo znacznie niższej ceny, krem zdobył wysoką ocenę 8/10 punktów.
Dlaczego nie więcej? Eksperci wskazali na brak substancji pielęgnujących w składzie. Mimo to, to bardzo solidna propozycja dla osób szukających taniego i skutecznego filtra, które mają już inny sprawdzony krem nawilżający.
Najlepszy SPF – budżetowo, ale z zastrzeżeniami
Na kolejnej pozycji znalazł się Miya SPF 50 – krem na dzień z kwasem hialuronowym, w cenie 13,49 zł za 30 ml. To najtańsza opcja w zestawieniu. Zaletami są nowoczesne filtry i obecność składników pielęgnacyjnych, jednak ocena końcowa to 6/10 punktów. Powód? Obecność substancji drażniących oraz błędny skład na oficjalnej stronie producenta.
Najlepszy SPF – rozczarowanie znanej marki
Na końcu zestawienia znalazł się krem z SPF 50 marki Christian Laurent, dostępny w tej chwili w promocyjnej cenie 35,99 zł za 30 ml (regularna cena to 59,99 zł).
Choć zawiera aż cztery nowoczesne filtry i interesujące składniki aktywne, eksperci przyznali mu zaledwie 3/10 punktów. Dlaczego tak nisko? Skład zawiera dużą liczbę substancji drażniących oraz kontrowersyjny filtr Octinoxate, który został uznany za jeden z najsłabszych.
Oceny wystawione przez czytamyetykiety.pl opierały się przede wszystkim na analizie składów INCI. Pod uwagę brano m.in.:
rodzaj i jakość filtrów UV – nowoczesne i stabilne filtry były premiowane,
obecność substancji aktywnych – np. oleje roślinne, kwas hialuronowy, witaminy,
brak potencjalnie drażniących składników – m.in. alkoholu denaturowanego czy konserwantów o niekorzystnym profilu,
stosunek ceny do jakości i pojemności,
komfort użytkowania – np. konsystencja i łatwość aplikacji.
Wniosek? Wybierając krem z SPF, warto patrzeć nie tylko na wysokość filtra, ale też na to, co kryje się w składzie. Ranking czytamyetykiety.pl to przydatna podpowiedź dla tych, którzy chcą chronić skórę skutecznie, ale świadomie.