Echo tego, co utracone: spotkanie z Martą i lekcja miłości
Po dwóch latach spotkanie z Martą uświadomiło mi, ile straciłem. Wtedy zrozumiałem, co naprawdę się między nami wydarzyło. Wszystko, co ignorowałem, znaki, których nie potrafiłem odczytać, jej ciche poświęcenie i mój egoizm, który sprawił, iż stała się kimś, kogo już nie rozpoznawałem.
Marta zaprosiła mnie na kawę. Gdy usiedliśmy na tarasie w Warszawie, zaczęła mówić, ale nie tylko o swoich osiągnięciach. Nauczyła się stawiać siebie na pierwszym miejscu, być kobietą, którą była zanim została matką i żoną. Jej twarz nie nosiła już śladów zmęczenia, które dawniej ukrywała pod pośpiesznym makijażem; teraz promieniała pewnością siebie, którą straciła tak dawno temu.
Prawda powiedziałam, patrząc na zachód słońca nie było łatwo. Przeszłam trudne chwile, ale znalazłam swoją drogę. Nauczyłam się doceniać siebie, nie czekać, aż ktoś to zrobi za mnie.
Jej słowa głęboko mną wstrząsnęły. Po naszym rozstaniu żyłem dalej, jakby nic się nie wydarzyło. Pogrążyłem się w pracy, wśród przyjaciół, myśląc tylko o tym, co było dla mnie wygodne. Ale teraz, widząc ją, zrozumiałem, iż egoizm nie tylko oddala, ale też oślepia na to, co naprawdę ważne.
A ty, jak się masz? zapytała, patrząc na mnie oczami kogoś, kto już nie chowa urazy, ale wie, iż niektóre rany goją się tylko z czasem.
Nie wiedziałem, co odpowiedzieć. W tej chwili poczułem się bardziej samotny niż kiedykolwiek. Marta poszła dalej, rozkwitła na nowo, a ja wciąż tkwiłem w przeszłości, żałując tego, co przepuściłem przez palce.
Postanowiłem się cofnąć i przemyśleć swoje czyny. Gdy patrzyłem, jak wstaje i żegna się ciepłym uśmiechem, zrozumiałem, iż czasem miłość nie wystarczy. Nie chodzi tylko o to, by kogoś kochać trzeba umieć o niego dbać, doceniać i dać mu przestrzeń do wzrostu.
Marta odeszła, ale coś we mnie się zmieniło. Już nie patrzyłem na przeszłość z żalem. Teraz wiedziałem, iż pierwszym krokiem do pojednienia nie było szukanie jej na nowo, ale nauka bycia lepszym dla samego siebie. A jeżeli los znów nas połączy, będę w stanie rozpoznać to, co kiedyś straciłem.















