"Dzięki wariaty", czyli koncert Pitbulla w Krakowie [ZDJĘCIA, RELACJA]
Zdjęcie: Koncert Pitbulla w Krakowie
Jeżeli ktoś myślał, iż będzie to wieczór z nagranymi wcześniej wokalami i podskakującym Pitbullem, to nieźle by się pomylił. Amerykański wokalista kubańskiego pochodzenia przyjechał do Polski z całym zespołem muzyków, DJ-em oraz grupą roznegliżowanych tancerek, żeby rozkręcić największą imprezę w Krakowie. Dresscode był jeden — biała koszula, krawat, czarne spodnie i obowiązkowy czepek na głowie imitujący jedną z najpopularniejszych łysin na świecie.








![Tomasiak też? To kim my mamy skakać... [OPINIA]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/693ef52d58b7e6_90971312.jpg)





