I oto kolejny niczym nie wyróżniający się budynek. Gdyby nie to, iż wiedziałem, do czego jadę, to stwierdziłbym, iż jest zwykły w miarę nowy pustostan, lub też inna opuszczona rudera. I tu bym się mylił, albowiem jest to dwór w Ostrówku. Wzniesiono go na początku XX wieku, a żeby było weselej jest on powiązany z Potulickimi z tego i tego wpisu.
Pierwsze o wsi wzmianki, dwór dla właścicieli
Pierwsze wzmianki o wsi zwanej Ostrówek pochodzą z XV wieku gdy wchodziła ona w skład dóbr należących do zamku w Więcborku. W okolicach roku 1707 Jan Jakub Potulicki odkupuje cały majątek od Stanisława Garczyńskiego.Wspomniany wyżej Potulicki był wojewodą brzesko-kujawskim i borzechowskim starostą.
Po nim majątek ten odziedziczył jego syn Aleksander Hilary Potulicki (1722-1776). Po trzecim rozbiorze Polski wieś Ostrówek znalazła się pod zaborem niemieckim , więc co za tym idzie znalazła się w rękach niemieckich właścicieli. Według akt katastralnych majątek w Ostrówku w roku 1865 znajduje się w rękach Wilhelma Kloevekorn. W roku 1890 kiedy wieś znajdowała się w rękach Juliusza Schwinninga dla właścicieli wybudowano prezentowany dwór, uczyniono to prawdopodobnie na miejscu starszego budynku.
Majątek podupadł, parcelacja na koniec wojny
W roku 1906 dom bankowy Drwęski & Langner kupuje od Schwinningów nieco podupadły majątek. Tutaj warto wspomnieć, iż jest to polska firma, która wykupywała majątki z rąk niemieckich i sprzedawała je Polakom. W tym też czasie zamiast Schoenwerder na mapach pojawia się polski Ostrówek. Z rąk firmy nabywa go Józef Rafał Aubracht-Prądzyński h. własnego (1850-1909), nabywa go dla swego syna Lucjana. Syn jednak nie przejawia chęci przeprowadzki do nowo nabytego przez ojca majątku, więc właścicielem Ostrówka zostaje Franciszek Osłowski h. Kalkstein.
Po zakończeniu pierwszej wojny światowej majątek w Ostrówku rozparcelowano. Franciszkowi zostawiono dwór i trochę resztek ziemi.
W 1926 dobra te liczyły 300 ha, w czym 270 ha ziem uprawnych, 25 ha łąk i pastwisk, 2 ha lasów i 3 nieużytków. Franciszek wraz ze swymi synami ginie w obozie w Karolewie na początku wojny. Ginie z prozaicznego powodu, albowiem jego majątek chciał przejąć niemiec. Nazywał się Wilhelm
Kloevekorn.
Po wojnie to co zawsze
Po czasach wojennych stało się to, co praktycznie zawsze się z takimi dworami działo. Czyli zostały przejęte przez PGR, a ten utworzył w nim mieszkania dla pracowników, oraz sklep spożywczy. Dwór w Ostrówku został opuszczony w 1999 roku ze względu na zły stan techniczny obiektu. Od tego czasu popada w ruinę i nic nie wskazuje na to by ktokolwiek, planował cokolwiek zmienić. Sam budynek dworu znajduje się na terenie czynnego gospodarstwa rolnego, więc wnioskuję z tego, iż właściciel albo nie ma pomysłu, pieniędzy, lub też konserwator zabytków “związał mu ręce”.
Galeria
Artykuł "Dwór w Ostrówku, dwórz początku wieku" który właśnie przeczytałeś/aś pochodzi z serwisu Turystyka Niecodzienna. Zapraszam do pozostawienia komentarza.