Nasze życie zaczęło się układać, powoli jak Wisła niosąca wody ku morzu, a jednego wieczoru, gdy Zosia i Marysia spały w pokoju obok, a Kinga wtuliła głowę w moje ramię, słysząc tylko tykanie zegara i nasze wspólne oddechy, zrozumiałem, iż czasem trzeba stracić oba skrzydła, by nauczyć się na nowo chodzić po ziemi i odnaleźć prawdziwe zakorzenienie.
- Strona główna
- Kobieta
- Dwa skrzydła
Powiązane
Japoński rytuał picia wody. Tak działa na organizm
2 godzin temu
Polecane
Teściowa postanawia zostać
53 minut temu