Duża rodzina przy stole – raj czy piekło? "Wujkowie się poszarpali i tak skończyła się Wigilia"
Zdjęcie: Rodzina podczas Wigilii
Duże, wielopokoleniowe spotkania na Wigilii są doskonałą okazją do wspólnego spędzania czasu w rodzinnej i ciepłej atmosferze. Jednak czasami wystarczy jedno słowo za dużo, żeby doszło do awantury. Zamiast kolęd i życzeń są podniesione głosy, stare urazy i polityczne spory. Tak było w rodzinie Oli z podwarszawskiej miejscowości. Podczas jednej ze świątecznych kolacji doszło do wielkiej kłótni i rękoczynów. Sprawca wyszedł trzaskając drzwiami — i od tamtej pory nie ma go na świętach. — Poszarpali się i nasza wielka, rodzinna Wigilia się zakończyła — mówi w rozmowie z Onetem Ola













