Historia Kłodzka sięga X wieku, gdy miasto stało się ważnym punktem na szlaku handlowym prowadzącym przez Śląsk, Czechy i Morawy. Kolejne wieki przyniosły rozwój, ale i burzliwe wydarzenia, od wojen przez wielkie pożary, po powodzie. Nad starówką od zawsze górowała warownia, której mury pamiętają dawne czasy świetności i dramatów. Przechadzka po rynku i okolicznych uliczkach gwałtownie pokazuje, iż to miejsce aż tętni przeszłością. A przy tym wciąż krążą tu opowieści, które dodają miastu wyjątkowego charakteru.
REKLAMA
Zobacz wideo Ciechanów. Turystyczna perła na Mazowszu?
Czy warto odwiedzić Kłodzko? Każdy, kto lubi interesujące historie, powinien tu się zjawić
Kłodzko od wieków otacza aura tajemniczości. Spacerując wąskimi uliczkami i mijając renesansowe kamienice, można poczuć, iż miasto żyje nie tylko historią zapisaną w księgach, ale także tą przekazywaną z ust do ust. Nie brak tu opowieści o duchach i zjawach. Przykładowo w kłodzkim ratuszu podobno można zobaczyć białą damę - postać, która pojawia się w wielu zabytkach Dolnego Śląska, ale tu ma szczególnie upodobała sobie siedzibę władz miejskich. Ulicę Kościelną miał nawiedzać widmowy klucznik, poszukujący dawnej cmentarnej bramy, której już nie ma. Z kolei w lasku przy ul. Żeromskiego mieszkańcy opowiadają o jeźdźcu bez głowy, widywanym o zmroku.
Miasto pamięta też czasy procesów o czary. Według dawnych podań w okolicznych wsiach działały kobiety, które miały kontakt z siłami nieczystymi, a jedna z najsłynniejszych wiedźm, zwana Głazuchą, miała zawrzeć pakt z diabłem. Wierzono, iż to właśnie czarownice sprowadzały na ziemię kłodzką nieszczęścia. Takie opowieści, przekazywane przez pokolenia, wpływają na atrakcyjność miejsca. choćby jeżeli traktujemy je dziś bardziej jako barwne anegdoty niż fakty, wędrówka po Kłodzku staje się przez nie podróżą nie tylko w czasie, ale i w świat dawnych wierzeń. Połączenie realnej historii i lokalnych legend sprawia, iż wędrowcy chętnie zatrzymują się tu na dłużej, by odkrywać niezwykłe zakątki miasta.
KłodzkoFot. Jacek Halicki, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
Co trzeba zobaczyć w Kłodzku? Jest kilka obowiązkowych punktów
Zwiedzanie najlepiej rozpocząć od Twierdzy Kłodzkiej - monumentalnej warowni, której bastiony widać już z daleka. Jej podziemne korytarze ciągną się niczym labirynt, a mury pamiętają czasy oblężeń i bitew. To miejsce, gdzie historia niemal dotyka się dłonią, a panorama z góry pozwala zobaczyć całe miasto i otaczające je góry.
Tuż obok czeka Podziemna Trasa Turystyczna, prowadząca pod starówką. Piwnice i korytarze drążone przez mieszczan od średniowiecza są dziś udostępnione dla turystów, którzy mogą poznać codzienne życie dawnych mieszkańców. To jedno z tych miejsc, gdzie historia i wyobraźnia tworzą wyjątkowe wrażenie.
Stare Miasto z ratuszem, barokową kolumną maryjną i miejską studnią zachwyca detalami. Każdy zaułek ma swój rytm, a spacer po rynku to jak podróż w głąb kilku epok naraz. Most gotycki na Młynówce, ozdobiony figurami świętych, jest punktem obowiązkowym, szczególnie o zmierzchu, gdy światła dodają mu aury tajemniczości.
Nie można pominąć kolegiaty Wniebowzięcia NMP, imponującej późnogotyckiej świątyni, której wnętrze pełne jest artystycznego przepychu. To najważniejszy zabytek sakralny Kłodzka, a przy tym miejsce, które naprawdę robi wrażenie.
Kłodzko to również świetna baza wypadowa. Stąd już tylko krok do szlaków Gór Bardzkich i malowniczej Kotliny Kłodzkiej, pełnej zamków, uzdrowisk i górskich pejzaży. A po intensywnym dniu wystarczy usiąść w kawiarni przy rynku, zamówić coś lokalnego i poczuć, iż czas płynie tu inaczej niż gdziekolwiek indziej. Lubisz miejskie legendy i opowieści? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.