Shaikha Mahra Mohammed Rashed Al Maktoum dała się poznać jako dubajska księżniczka. O kobiecie zrobiło się głośno, gdy ta przekazała swojemu mężowi, iż chce rozwodu. Nie powiedziała mu tego jednak bezpośrednio. Szejk Man bin Mohammed bin Rashid Al Maktoum o wszystkim dowiedział się z jej profilu na Instagramie. "Drogi mężu, ponieważ jesteś zajęty innymi towarzyszami, niniejszym ogłaszam nasz rozwód. Rozwodzę się z tobą, rozwodzę się z tobą i rozwodzę się z tobą. Trzymaj się. Twoja była żona" - napisała w mediach społecznościowych. Teraz kobieta opublikowała zdjęcia z raperem French Montaną. Fani zwrócili uwagę na pewne szczegóły.
REKLAMA
Dubajska księżniczka przesadziła z filtrami? Fani nie mają wątpliwości
Raper French Montana i księżniczka Shaikha Mahra spotkali się w Dubaju. Odwiedzili lukusowy resort Bab Al Shams, gdzie korzystali z przejażdżek na wielbłądach i cieszyli się krajobrazami. Pojawili się także w restauracji Nammos. Do sieci trafiło mnóstwo wspólnych fotografii rapera i księżniczki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewne szczegóły. Okazało się, iż Shaikha postanowiła skorzystać z opcji retuszu zdjęć. Internauci byli zdania, iż kobieta nieco przesadziła. W mediach społecznościowych pojawiły się głosy, iż jej twarz wyglądała jakby była wygenerowana przez sztuczną inteligencję. Co więcej, niektórzy zwrócili uwagę na "wyginające się barierki" przy biodrach Mahry. "Więcej filtru, nikt się nie skapnie", "Proszę, przestań edytować zdjęcia, wyglądasz jakbyś była AI", "Czego używasz, aby modyfikować twarz?" - czytamy w sieci. Przesada?
Zobacz wideo Agnieszka Kaczorowska pokazała, jak wygląda bez makijażu i filtrów z Instagrama
Dubajska księżniczka wypuściła swoje perfumy. Takiej nazwy chyba nikt się nie spodziewał
Księżniczka Shaikha Mahra Mohammed Rashed Al Maktoum ostatnio wypuściła swoje perfumy. Co więcej, kobieta postanowiła nadać im nietypową nazwę. Produkt córki władcy Dubaju nazywa się "Divorce", co z angielskiego oznacza "rozwód". Wybór z pewnością dotyczy ostatniej sytuacji z życia księżniczki. Co na to internauci? Część z nich nie mogła w to uwierzyć. "Czy ona naprawdę tak nazwała swój produkt?", "Haha, jestem zaskoczona", "Zemsta mogłaby być lepszą nazwą, ale ta też mi się podobała", "W 2024 roku kobiety nie płaczą. Otwierają nowe firmy!" - czytamy w komentarzach w mediach społecznościowych. Co sądzicie? ZOBACZ TEŻ: Poślubiła dubajskiego księcia. Chciała założyć strój kąpielowy, więc kupił jej wyspę