Dziś coś w rodzaju podsumowania, ponieważ chciałabym Wam pokazać całą moją kolekcję, wykonaną w technice sgrafitto, albo, jak mówię częściej: natrysku wybieranego.
Wszystkie przedmioty wykonano w 19 wieku, a zostały już wcześniej szczegółowo omówione i pokazane na blogu. No, prawie wszystkie 😉
Nie zdążyłam jeszcze z paterką z Królewskiego Berlina, więc od niej zacznę 🙂
Będzie też można rozpoznać ją z łatwością na 2 zdjęciach niżej:
I jeszcze 2 półki (z małym haczkiem ;P w podobnym dekorze:
A do wejścia „na salony” szykuje się kolejna piękność, na razie napawam się jej urodą z bliska, z odległości blatu komódki tuż przy biurku 🙂
Fotki z oferty sprzedażowej, jeszcze nie zdążyłam zrobić własnych 🙂
KPM Krister, 1840-95. Stan po prostu nieskazitelny, prześliczne złocenia i rzadka, bardzo smukła forma, wśród swoich nie mam żadnej tak zgrabniusiej 🙂 I ten wydrapany wzór też się u mnie nie powtórzył 🙂
Jak widać – konieczne będzie małe przemeblowanie, zanosi się na pięterko 😀
więcej w tej kategorii: https://drzoanna.wordpress.com/category/porcelana/