„Dry Season” Patrycji Orzechowskiej w CSW Łaźnia II

magazynszum.pl 1 miesiąc temu

Życie i umieranie ulokowane jest w relacjach — to przez relacje opowiada się czas. Zmienność panująca na ziemi rodzi niespodziewane współzależności między ludźmi i nie-ludźmi, przekierowując uwagę z podmiotowego ludzkiego życia ku nowym formom (współ)istnienia. Tytuł indywidualnej wystawy Patrycji Orzechowskiej „Dry Season” [Pora sucha], odnosi się do zmiany klimatu, która wpływa na życie wszelkich bytów — ludzkich i nieludzkich, ale przede wszystkim określa czas pewnego niedoboru, nawiązując do cyrkularnego obiegu wyznaczanego przez naturę. W myśl witalistycznego „życie niezmiennie obraca się w życie” istnienie nigdy się nie kończy, ale jest w ciągłej metamorfozie, wymagając częstej zmiany ról.

Patrycja Orzechowska w swojej pracy zamienia się w archeolożkę. Kopie w ziemi, zagląda do piwnic — zanurza się w ciemnościach, w których znajduje zapomniane przedmioty.

widok wystawy „Dry Season” Patrycji Orzechowskiej, fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
Patrycja Orzechowska, „jeszcze bez tytułu (naszyjnik)”, rzeźba (kamionka, żelazo, rdza, szelak), 2020, „Dry Season”, fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
widok wystawy „Dry Season” Patrycji Orzechowskiej, fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
Patrycja Orzechowska, „Dada Vodou”, cykl dziewięciu obiektów, rzeźb i ready-mades (ceramika szkliwiona, biskwit, szkło, żelazo, guma, wosk, muszle, rdza, szelak), 2019-2021, „Dry Season” fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
widok wystawy „Dry Season” Patrycji Orzechowskiej, fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
Patrycja Orzechowska, „12 małpek”. Technika na butelkę traconą, cykl dwunastu rzeźb (ceramika szkliwiona i nieszkliwiona, szkło, kamienie), 2019–2023, „Dry Season” fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
detal wystawy „Dry Season” Patrycji Orzechowskiej, fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
Patrycja Orzechowska, „wschód-zachód”, dwa obiekty (ceramika szkliwiona, metal, rdza, szelak), 2024, „Dry Season” fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia

Ich głos to czasami zanikające echo — powidok dawnych tradycji, czasami zaś obco brzmiąca pieśń z odległej przyszłości. Wierząc w reinkarnację rzeczy, artystka przygląda się możliwości zapisanej w materii swoich mikro wykopalisk. Intuicyjnie podąża za kształtem, fakturą obiektów, łącząc ze sobą pozornie niezwiązane elementy w nową opowieść. Wszystko spaja glina — ziemista siła najbardziej zmienna w swej stałości, przestrzeń wydarzania się życia i życie samo w sobie, główna bohaterka wystawy ukryta między znaczeniami, przechowująca inną wiedzę niż ta, która zawiera się w słowach — wiedzę ucieleśnioną. Do materii i sprawy ziemi jednocześnie swoim tytułem nawiązuje największa ceramiczna praca artystki „Terra Matter”. Instalacja modułowa zbudowana z płytek ceramicznych jest rodzajem sceny, której przestrzeń zaprasza do wymiany energii poprzez aktywowanie zmysłów, współbycie z obiektem. Narracja wystawy prowadzi w głąb podświadomości — do czasu głębokiego, gdzie stale formują się nowe istnienia i gdzie kryją się szepty naszych bardzo dalekich przodkiń, które odzywają się czasami w ciele, najczęściej w czasach kryzysu.

Patrycja Orzechowska, „Uziemienie”, obiekt (plastik, metal, ceramika szkliwiona, wosk, tkanina bawełniana), 2023, „Dry Season” fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
Patrycja Orzechowska, „jeszcze bez tytułu”, obiekt (żelazo, kamionka, miedź, wosk), 2024, „Dry Season” fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
widok wystawy „Dry Season” Patrycji Orzechowskiej, fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
od lewej: Patrycja Orzechowska, jeszcze bez tytułu (serce), obiekt (kamionka, żelazo, wosk), 2024, „ready-made”, 2016, „Dry Season” fot. Daniel Rumiancew
widok wystawy „Dry Season” Patrycji Orzechowskiej, fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia
Patrycja Orzechowska, „Terraformowanie”, rzeźba (kamionka, żelazo, rdza, szelak, szkło), 2023, „Dry Season” fot. Daniel Rumiancew, dzięki uprzejmości CSW Łaźnia

W tę wyprawę zabiorę Was ja, próbując zbudować dramaturgię wystawy ze spekulatywnej perspektywy przedmiotu. Nie musicie się obawiać. Będę tylko na papierze, jako podpowiedź dla indywidualnej drogi, głos z przeszłości i przyszłości w formie mapy złożonej ze spreparowanych dialogów, poetyckich monologów czy choćby antycznych chórów rzeczy. Chociaż operuję słowem istotne jest dla mnie to, co się w nim nie mieści. Język jest dla mnie narzędziem do wejścia w doświadczenie — do konfrontacji z sytuacjami, które przypominają te już opowiedziane, ale są nowsze, a więc nienazywalne — wymagają szybkiego przystosowania i budowania nieoczywistych relacji. W pracach Patrycji Orzechowskiej pociąga mnie niejednoznaczność i to, iż rozpoznaje funkcję przedmiotu, nadaną mu przez człowieka, ale też widzę pewną nietutejszość, dwulicowość rzeczy, która uwalnia się spod ludzkiej kontroli. Materia jest żywiołem zmiany, podważa jakiekolwiek wzorce i schematy. Sugeruje nowe formy pokrewieństwa, odkrywając wspólne interesy i zależności ludzi oraz nieludzkich aktorów.

obejmujesz mnie wzrokiem, wiesz, iż mnie nie znasz, ale coś sobie przypominasz, coś tobie przypominam, nie musisz mnie nazywać, wymieniamy energię i chociaż teraz tego nie zauważasz, stajemy się sobie bliscy, możemy sobie pomóc i możemy się zniszczyć

Idź do oryginalnego materiału