Drugie życie opakowań. McDonald's znalazł sposób na recykling choćby tych najtrudniejszych do przetworzenia

Czy mój jeden odpowiednio wyrzucony kubek ma naprawdę znaczenie? Odpowiedź brzmi: tak! McDonald's od kilku lat rozwija w Polsce system gospodarki obiegu zamkniętego, w którym choćby zatłuszczone czy trudne do przetworzenia opakowania otrzymują drugie życie.To nie tylko teoria, ale proces, który działa każdego dnia. W dzisiejszym odcinku nasi eksperci Katarzyna Kucisz-Rosłoń z McDonald’s Polska i Michał Michalski z firmy Miklan-Ryza tłumaczą krok po kroku, jak odpady zyskują drugie życie.
REKLAMA




Tak wygląda obieg zamknięty w McDonald’s

Zobacz wideo




Pierwszym elementem jest redukcja plastiku, co robimy od lat. W tej chwili aż 96 proc. opakowań trafiających do naszych gości to opakowania papierowe, które możemy przetworzyć – wyjaśnia Katarzyna Kucisz-Rosłoń z McDonald’s Polska. Zmiana słomek na papierowe w 2019 roku czy stopniowe wprowadzanie przykrywek z włókna papierowego to tylko część szerszej strategii. Jak podkreślają przedstawiciele firmy, redukcja to dopiero początek – równie istotny jest skuteczny recykling. To właśnie tu pojawia się kooperacja z firmą Miklan-Ryza, która opracowała technologię pozwalającą odzyskiwać włókna papierowe choćby z trudnych, zatłuszczonych opakowań.Każdego miesiąca do papierni w Toruniu trafia około 920 ton odpadów papierowych z restauracji McDonald’s. Z nich powstają m.in. papier toaletowy, ręczniki czy tacki do napojów – zwane „jajcarkami". To rozwiązanie nie tylko ogranicza ilość śmieci trafiających na wysypiska, ale też pozwala restauracjom korzystać z produktów wykonanych z własnych odpadów. Gdyby te opakowania trafiły do zwykłego śmietnika, skończyłyby w spalarni. A tak dostają drugie życie – podkreśla Michał Michalski z Miklan-Ryza.McDonald’s stawia na edukację


System recyklingu nie działałby jednak bez udziału konsumentów. Dziesięć lat temu klienci byli zdenerwowani, iż odpowiedzialność za segregację spoczywa na nich. Dziś czystość frakcji papierowej sięga 94 proc. – to efekt edukacji i oznaczeń na koszach – zaznacza Kucisz-Rosłoń. Codziennie restauracje McDonald’s w Polsce odwiedza ponad 1,3 mln osób, a każda z nich staje się częścią procesu obiegu zamkniętego. Wrzucenie kubka do adekwatnej frakcji naprawdę ma znaczenie, bo bez tego nie jesteśmy w stanie uruchomić dalszego procesu – podkreślają eksperci.Każdy wyrzucony kubek to początek nowego obiegu. Dzięki współpracy McDonald’s i recyklera Miklan-Ryza z Torunia odpady dostają drugie życie, a konsumenci mają realny wpływ na środowisko. Zmiana zaczyna się od prostego gestu.Materiał promocyjny McDonald’s Polska