REKLAMA
Akcja ratunkowa była trudna, bo ratownicy musieli najpierw całkowicie wypompować wodę z basenu, a następnie, przy użyciu narzędzi pneumatycznych, rozkuć kafelki, by dostać się do pompy i uwolnić dziecko. Ze względu na hałas związany z działaniami ratowniczymi, chłopiec miał założony kask ochronny i zatyczki do uszu.
Zobacz wideo
Badania potwierdzają – najmłodsi są najbardziej podatni na radykalizację
Goście informowali o usterce. Obsługa nie zainteresowała się tematemPo wydostaniu chłopca z pułapki natychmiast przewieziono go do szpitala. Stan dziecka nie został podany do publicznej wiadomości, ale sam fakt, iż przebywał w tej sytuacji przez pół godziny, wzbudzał poważne obawy.Według relacji gości hotelowych, na kilka godzin przed incydentem personel został poinformowany o możliwej usterce przy basenie. Mimo ostrzeżeń, nikt nie podjął jednak działań prewencyjnych. W związku z tym lokalne służby rozważają wszczęcie dochodzenia, podejrzewając poważne zaniedbanie ze strony hotelu.To nie pierwsza taka historia. 12-latka straciła życieDo podobnego wypadku doszło w 2019 roku w Turcji. Wówczas 12-letnia Rosjanka również została zassana przez pompę basenową. Dziewczynka utknęła pod wodą na kilkanaście minut i pomimo wysiłków ratowników, jej życia nie udało się uratować.