Dostaliście pismo od dostawcy energii? Oto co ono oznacza

dompelenpomyslow.pl 1 miesiąc temu

Najwięksi dostawcy energii w Polsce informują swoich klientów o możliwości korzystania z taryf dynamicznych od 24 sierpnia. To rewolucyjna zmiana, która umożliwi rozliczanie zużytej energii według bieżących giełdowych cen. Problemem jest brak narzędzi ułatwiających korzystanie z tej nowości, takich jak aplikacje na telefon, oraz brak szerokiej kampanii informacyjnej — podaje Business Insider Polska.

Taryfy dynamiczne mogą umożliwić Polakom korzystanie z urządzeń elektrycznych wtedy, gdy prąd jest najtańszy. Oferta jest dobrowolna i nie wszystkim będzie się opłacać. Wysokość rachunku zależy od bieżących cen energii na giełdzie, które nie zawsze są przewidywalne, oraz od naszych nawyków w korzystaniu z urządzeń elektrycznych.

„Problem polega na tym, iż żaden sprzedawca nie dał klientom narzędzi do odczytywania cen energii i własnego zużycia, aby mogli na tej podstawie symulować korzystne dla siebie rozwiązania i podejmować decyzje” – zauważa Mariusz Bednarski z PySense w rozmowie z Business Insider Polska. Dodaje, iż koncerny energetyczne nie zdecydowały się na szeroką akcję edukacyjną, mimo iż wcześniej chętnie wydawały pieniądze na kampanie wskazujące, iż wysokie ceny prądu to wina UE i Rosji.

Według ekspertów świadomość odbiorców na temat tej rewolucji w rachunkach za prąd jest niska, dlatego niewielu zdecyduje się na nowe taryfy. Mariusz Bednarski z PySense komentuje: „Ewidentnie zabrakło edukacji, bo klienci nie mają dziś wiedzy na temat tego, czy taryfy dynamiczne mogą być dla nich opłacalne”.

Koncerny energetyczne nieoficjalnie przekonują, iż będą gotowe na wprowadzenie nowych ofert 24 sierpnia. Pytanie tylko, czy klienci będą na nie gotowi. Brak szerokiej kampanii informacyjnej i narzędzi dla klientów jest zastanawiający, zważywszy iż w poprzednich latach koncerny chętnie wydawały pieniądze na cele edukacyjne.

Idź do oryginalnego materiału