"Dom dobry" pokazuje prawdę. Niewygodną, bolesną, z siniakami i poranioną. Smarzowski otworzył drzwi

gazeta.pl 1 godzina temu
- Obawiałam się, iż przemoc na ekranie sprawi, iż odwrócimy głowy. Film nie pozwala się odwrócić. Szokuje, ale zatrzymuje. Każe myśleć i czuć - mówi o "Domu dobrym" Iwona Karaś, przez 30 lat pracująca z kobietami z doświadczeniem przemocy.
Idź do oryginalnego materiału