„Victoria Beckham” to trzyodcinkowy serial, który w szczery sposób przedstawia jej karierę, rodzinne życie i osobiste zmiany. Z zapowiedzi wynika, iż produkcja przybliża nie tylko najważniejsze momenty z jej drogi od Spice Girls do topowej projektantki, ale również bardziej intymne aspekty jej życia – w tym zmagań z presją ciała, karierą i oczekiwaniami mediów.
Dokument o Victorii Beckham już na Netflixie. Czego możemy się spodziewać?
Dokument o Victorii Beckham to produkcja, która opowiada o jej drodze do sukcesu, ale z wielką dbałością o szczegóły, które wcześniej pozostawały poza zasięgiem mediów.
Gdy w 1994 roku dołączyła do Spice Girls, była młodą dziewczyną z marzeniami o wielkiej karierze. „Posh Spice” stała się jej alter ego, a globalna sława przyszła w mgnieniu oka. Jednak prawdziwa historia Victorii zaczyna się tam, gdzie kończy się jej popkulturowa ikona. Kiedy zespół się rozpadł, a lata sukcesu w muzyce dobiegły końca, Victoria stanęła przed nowym wyzwaniem: jak zdobyć szacunek w świecie, który niełatwo przyjmuje osoby spoza branży.
W dokumencie widzimy ją przechodzącą przez wszystkie etapy swojej zawodowej kariery: od aspirującej projektantki, która stawia pierwsze kroki w modzie, po uznaną ikonę, której kolekcje prezentowane są na największych wybiegach świata. Jej historia to obraz połączenia pracy, pasji i nieustannego udowadniania, iż można osiągnąć coś wielkiego, niezależnie od tego, skąd się zaczyna.
Warto zauważyć, iż premiera tego dokumentu jest ściśle związana z sukcesem produkcji o Davidzie Beckhamie, mężu Victorii. Dokument o piłkarzu, który ukazał jego drogę do sławy, sprawił, iż historia rodziny Beckhamów stała się jeszcze bardziej spójna. Warto więc spojrzeć na dokument Victorii, mając na uwadze tę globalną narrację – od piłkarza do jednej z najbardziej wpływowych kobiet w modzie.
fot. Netflix Media Center
Victoria Beckham szczerze o zaburzeniach odżywiania
W dokumencie o Victorii Beckham jednym z najważniejszych i najbardziej osobistych momentów jest jej szczere wyznanie dotyczące walki z wizerunkiem. Od początku kariery była obiektem medialnej krytyki – raz była „zbyt gruba”, innym razem „zbyt chuda”. Ta nieustanna presja doprowadziła ją do zaburzeń odżywiania.
„Kiedy masz zaburzenie odżywiania, stajesz się naprawdę dobry w kłamaniu”
– mówi w jednym z najintensywniejszych momentów filmu.
Victoria opowiada, jak długo ukrywała swoje problemy przed rodziną, a kontrolowanie swojego ciała stało się jedynym sposobem na odzyskanie poczucia kontroli w świecie, który ją ocenia. To była walka z samą sobą, która trwała przez wiele lat, mimo iż na zewnątrz była ikoną mody i życia publicznego.
Z czasem, dzięki wsparciu bliskich i pracy nad sobą, udało jej się pokonać te trudności. Dziś mówi o akceptacji siebie i budowaniu wizerunku, który nie jest wynikiem oczekiwań innych, ale jej własnej samoświadomości. To moment przełomowy, który pozwolił jej nie tylko odzyskać równowagę, ale i stać się autentyczną liderką mody.
fot. Netflix Media Center
Jak krytycy oceniają dokument o Victorii Beckham: zarzut autopromocji i brak głębszej analizy
Jak to zwykle bywa w przypadku dokumentów o wielkich osobowościach, także i w przypadku produkcji o Victorii Beckham nie zabrakło głosów krytycznych. Choć dokument spotkał się z uznaniem za szczerość i otwartość w poruszaniu trudnych tematów, nie wszystkim przypadła do gustu jego forma. Krytycy zwracają uwagę na to, iż film może sprawiać wrażenie bardziej autopromocyjnego narzędzia niż autentycznej biografii.
„To świetnie zrealizowana produkcja, ale momentami przypomina bardziej reklamę marki Beckham niż prawdziwą opowieść o jej życiu”
– piszą niektórzy recenzenci.
Widać, iż produkcja jest starannie zaplanowana, a poszczególne wątki zostały zbudowane w taki sposób, by podkreślić sukcesy Victorii, ale zabrakło głębszej analizy trudnych momentów jej życia.
Mimo to, dokument oferuje wartość dodaną – pozwala lepiej zrozumieć, co stoi za sukcesem Victorii Beckham. To opowieść o kobiecie, która musiała zbudować swoją niezależność, nie patrząc na to, co mówią o niej media. W końcu, jak mówi sama Victoria:
„Niezależność to coś, czego naprawdę pragnęłam. I w końcu to znalazłam”.
fot. Netflix Media Center
