Mapa Ryzyka na 2025 rok przedstawia szczegółowy obraz globalnego bezpieczeństwa, uwzględniając czynniki takie jak przestępczość, ryzyko przemocy politycznej, zagrożenia klimatyczne i jakość opieki medycznej.Firma Safeture, która opublikowała mapę, specjalizuje się w tworzeniu nowoczesnych rozwiązań, które zwiększają bezpieczeństwo turystów. Współpracująca z nią duńska Riskline dostarcza analiz i raportów dotyczących globalnych zagrożeń, wspierając użytkowników w podejmowaniu świadomych decyzji o podróżach. W najnowszym rankingu Polska została zaklasyfikowana jako kraj o "umiarkowanym ryzyku", co stawia ją w grupie państw takich jak Francja, Włochy czy Wielka Brytania. Najbezpieczniejszym kierunkiem okazuje się być Kanada, a także Japonia i Australia. Somalia, Syria i Jemen uznane zostały z kolei za obszary "skrajnego ryzyka".
REKLAMA
Zobacz wideo Czy Caroline Derpieński czuje się bezpiecznie w Polsce?
Co to jest mapa ryzyka? Sprawdź, które kraje uznawane są za bezpieczne
Europa, dotąd postrzegana jako bastion stabilności, odnotowuje wzrost zagrożeń. Demonstracje, niepokoje społeczne i ekstremalne zjawiska pogodowe to główne przyczyny pogorszenia wyników takich państw jak Francja, Hiszpania czy Szwecja. Polska, mimo umiarkowanego poziomu ryzyka, pozostaje państwem względnie przewidywalnym. W rankingu miast Berno w Szwajcarii wyróżnia się jako jedno z najbezpieczniejszych. W ścisłej czołówce znalazły się również takie metropolie jak Doha (Katar), Melbourne (Australia), Maskat (Oman) oraz Montreal i Ottawa (Kanada). Z kolei na przeciwległym biegunie zestawienia uplasowały się Sana w Jemenie, Bejrut w Libanie oraz Gaza (Palestyna), które uznawane są za jedne z najbardziej niebezpiecznych lokalizacji na świecie.
Mapa podzielona jest na pięć poziomów ryzyka: niskie ryzyko, umiarkowane ryzyko, średnie ryzyko, wysokie ryzyko i ekstremalne ryzyko. O poziomie ryzyka decydują różne czynniki, m.in. bezpieczeństwo, przestępczość, zagrożenia dla zdrowia i środowiska, opieka medyczna
- wyjaśniają autorzy mapy. Podróże spokojnie można planować do takich państw jak Kanada, Australia czy Japonia, które utrzymują wysoki poziom bezpieczeństwa. Pozytywne zmiany odnotowano w Argentynie, Armenii i Maroku. Państwa te znalazły się w gronie miejsc o obniżonym poziomie ryzyka, co czyni je coraz atrakcyjniejszymi kierunkami dla turystów.
Nieoczekiwane zmiany na mapie. Gdzie nie powinniśmy podróżować w 2025 roku
Z punktu widzenia turystów jedną z istotniejszych zmian jest spadek w rankingu Izraela, który - zgodnie z przewidywaniami - trafił do grupy państw o wysokim poziomie zagrożenia. Zaskoczeniem dla wielu mogą być jednak Malediwy, uznawane dotychczas za bezpieczny raj wakacyjny, które tym razem znalazły się w kategorii "średniego ryzyka". Według ekspertów, za tym spadkiem stoją narastająca niestabilność polityczna, wzrost napięć społecznych oraz nasilający się ekstremizm religijny. Nie bez znaczenia są także narastające skutki zmiany klimatu, w tym erozje wybrzeży i powodzie.
W 77 krajach na świecie odnotowano pogorszenie poziomu bezpieczeństwa, co wskazuje na rosnące wyzwania dla podróżujących. Somalia, Syria, Sudan, Jemen i Ukraina wciąż pozostają na liście państw o najwyższym poziomie ryzyka, utrzymując status terenów szczególnie niebezpiecznych dla turystów i mieszkańców. Mapa Ryzyka 2025 zwraca uwagę na kraje borykające się z problemem słabo rozwiniętej infrastruktury medycznej. W takich miejscach jak Afganistan czy Wenezuela ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej sprawia, iż choćby stosunkowo proste schorzenia mogą stanowić poważne zagrożenie dla życia.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.