Dodajemy te owoce do deserów. To najgorszy wybór – grzmią dietetycy

wdi24.pl 3 dni temu

Owoce konserwowe, takie jak brzoskwinie, ananasy czy maliny w słodkim syropie, od lat cieszą się naszą niezmienną sympatią. Nic w tym dziwnego, bo mają wiele zalet – są dostępne przez cały rok, a wygoda użytkowania sprawia, iż chętnie dodajemy je do deserów lub robimy z nich szybką przekąskę. Pytanie, czy to dobrze? Onet przytacza słowa ekspertów, którzy wyjaśniają, dlaczego lepiej uważać na owoce konserwowe. Dietetycy ostrzegają, iż owoce w puszkach zawierają znacznie więcej cukru niż ich świeże odpowiedniki. Nadmiar cukru może prowadzić do problemów z sercem, wątrobą, a także przyczyniać się do próchnicy i innych problemów stomatologicznych. Co więcej, cukier obecny w tych produktach może negatywnie wpływać na funkcjonowanie mózgu, powodując problemy z pamięcią czy nadpobudliwość. Dodatkowo proces konserwacji często oznacza utratę cennych składników odżywczych, takich jak witaminy i minerały, a także wprowadzenie sztucznych barwników czy konserwantów. To wszystko sprawia, iż owoce konserwowe są mniej wartościowe niż ich świeże czy mrożone odpowiedniki. Eksperci wskazują również na powiązanie między nadmiernym spożyciem owoców konserwowych a rozwojem poważnych schorzeń, takich jak niealkoholowe stłuszczenie wątroby (NAFLD), cukrzyca typu II czy choroby serca. Nadmiar cukru w diecie może również przyspieszać rozwój próchnicy, co dodatkowo obciąża zdrowie. Zamiast

Idź do oryginalnego materiału