Docenianie/Uznanie

wybudzeni.com 1 tydzień temu

Docenianie/Uznanie – Rollo Tomassi

14 listopad 2011

Mam fantastyczne małżeństwo od ponad 15 lat, ale nie zamierzam lukrować faktów, iż małżeństwo wiąże się ze zmieniającymi życie poświęceniami dla mężczyzn, których żadna kobieta nigdy w pełni nie zrozumie ani nie doceni. Nie jestem anty-małżeński. Jestem przeciwny niedoinformowanemu, nadmiernie optymistycznemu, „powinienem-to-widzieć-że-nadchodzi”, podsycanemu przez mit tej Jedynej, wywoływanemu wstydem, skazanemu na bankructwo, co naznaczy moje dzieci na całe życie, małżeństwu.

Kobieta kocha cię, gdy bierze cię za pewnik. Wiem, iż to brzmi dziwnie, ale dzieje się tak wtedy, gdy ona nie pławi się w tobie, a ty jesteś w trakcie dziesiątego roku małżeństwa i jest to po prostu część codziennej rozmowy. „OK, kocham cię, pa” pojawia się na końcu każdej rozmowy telefonicznej. Nie myślisz o tym, bo nie musisz. jeżeli zadajesz pytanie „skąd wiesz, iż ona cię kocha?” To nie jesteś w tego typu relacji. Dopiero gdy ta znajomość i regularny komfort zostaną usunięte, może to docenić. Po ustaleniu powszechności miłości kobiety rzadko wyrażają ją jawnie – w rzeczywistości wyrażenie będzie tym, czego się od ciebie oczekuje – więc musisz jej szukać potajemnie.

Wszystkie te kwieciste bzdury, które przeczytałeś na kartkach na Walentynki lub rocznicę, zostały napisane przez kogoś innego. I chociaż miło jest od czasu do czasu otrzymywać takie gesty uznania, ważniejsze jest, aby widzieć las a nie pojedyncze drzewa. Nie chodzi o pojedyncze akty uczucia lub uznania, ale o całość tego, co oboje robicie na co dzień. To, o co tobie i jej chodzi w waszych głowach podczas trzysetnej miski owsianki w sobotni poranek, a wasze dzieci walczą o kontrolę nad pilotem do telewizora, podczas gdy wy siedzicie przy stole śniadaniowym, dyskutując, które rachunki trzeba zapłacić jako pierwsze w tym miesiącu i jak bardzo trawnik wymaga koszenia, definiuje miłość i małżeństwo. Tak, dokładnie o tych rzeczach, o których nigdy nie pomyślisz, gdy będziesz ją skreślał lub rozważał przesunięcie jej w górę kolejki obracania talerzami.

Zarządzanie laskami – Poradnik HumanSockPuppeta

Takie jest małżeństwo; niekoniecznie nudne samo w sobie (chociaż z pewnością może być częściej), ale zwyczajne. Jest normalne, powszechne lub takie się staje. Pomyśl o tym, ile osób, które żyły, zawarły związek małżeński i zmarły na planecie Ziemia, zrobiły dokładnie to samo, co ty. To jest prawdziwy test małżeństwa, z którym nikt, kto go nie doświadczył, nie może się utożsamić w żadnym znaczącym sensie. Szczęśliwy, Oprah-izowany pomysł polega na tym, iż musisz „zachować świeżość”, ale choćby po nocy odświeżania gdy bielizna jest w koszu na ubrania, a rano odbierasz dzieci z nocowania u jej sióstr, wracasz do codziennego małżeństwa, które zawsze miałeś. To jest gówno, o którym nikt ci nie mówi, gdy sprzedawane są Ci Małżeńskie Cele – uczucie „co teraz?”, które pojawia się bezpośrednio po znalezieniu TEJ JEDYNEJ, której szukałeś, lub „zrobiłeś adekwatną rzecz” i poślubiłeś ją, ponieważ nagle odkryła na nowo religię PO TYM, jak uprawiałeś z nią maraton seksu przez 3 miesiące z rzędu i nie chciałeś usunąć ciąży (i nie, to mi się nie przydarzyło).

Docenianie/ Uznanie

Myślę, iż większość mężczyzn w wyjątkowy sposób oszukuje samych siebie, iż ostatecznie zostaną docenieni przez kobiety za swoje poświęcenia. Przyjmij to do wiadomości teraz, nie zostaniesz. Nie możesz, ponieważ kobiety zasadniczo nie potrafią w pełni zrozumieć, a tym bardziej docenić poświęceń, jakie mężczyzna składa, aby ułatwić jej życie. choćby najbardziej oświecona, doceniająca kobieta, jaką znasz, przez cały czas funkcjonuje w rzeczywistości skoncentrowanej na kobiecości. Mężczyźni składający osobiste poświęcenia niezbędne ku jej czci, szacunku i miłości są powszechni. Powinieneś robić takie rzeczy. Poświęciłeś swoje ambicje i potencjał, aby zapewnić jej lepsze życie? Powinieneś. Oparłeś się pokusie i nie zdradziłeś żony z gorącą sekretarką, która była gotowa na seks? Powinieneś. Twoja odpowiedzialność za utrzymanie małżeństwa, domu, rodziny itp. jest powszechna – oczekuje się jej. Są doceniane tylko wtedy, gdy tego nie ma.

To jest całość rzeczywistości skoncentrowanej na kobiecości. Mężczyźni istnieją tylko po to, aby ułatwiać kobiecą rzeczywistość, a każdy mężczyzna, który to podważa (lub choćby analizuje jej aspekty), nie jest zatem „mężczyzną”. On po prostu JEST. choćby najbardziej samolubny, buntownik wśród mężczyzn jest przez cały czas zobowiązany wobec kobiecego nakazu, ponieważ jest definiowany jako buntownik tylko dlatego, iż nie stosuje się do powszechnych praktyk „mężczyzn” w rzeczywistości zdefiniowanej przez kobiety. I ironicznie, to właśnie ten buntownik jest doceniany przez kobiecość bardziej niż ci mężczyźni, którzy by się do niej stosowali (lub choćby ją promowali) jako coś oczywistego.

Koncepcja doceniania naprawdę zazębia się z wieloma innymi aspektami relacji międzypłciowych.

Na przykład w wątku „Dojrzały Mężczyzna”; załóżmy na chwilę, iż 40-letni mężczyzna, który ma możliwość starania się o młodsze kobiety, „postępuje adekwatnie” i szuka związku z kobietą w swoim wieku. Czy doceniono by go za to, iż zasadniczo dał starszej kobiecie nową szansę na życie? Czy też byłby postrzegany jako robiący to, czego się od niego oczekuje?

Czy mężczyzna, który poślubia samotną matkę i pomaga w wychowywaniu dziecka innego mężczyzny, byłby bardziej doceniany za to, iż to zrobił? Czy w ogóle miałoby to wpływ na ocenę jego charakteru przez kobietę, czy po prostu robiłby to, czego oczekuje się od mężczyzny? Kwestia doceniania jest prawdziwym dylematem dla Białego Rycerza.

Związki nie są pracą.

Znajomość [zażyłość] faktycznie rodzi pogardę,… i przeciętność, i rutynę, i banał, i powszechność,… dlatego tak wiele małżeństw kończy się w śmietniku. Mężczyźni i kobiety rezygnują z siebie.

Mem „Związki to praca” to konwencja społeczna. Jak często słyszysz mężczyzn wypowiadających te słowa? Przeniknęło to do powszechnej świadomości, choćby teraz wśród mężczyzn. W przypadku mężczyzn w długich związkach, którzy się do tego przyznają, spekulowałbym również, iż wielu z nich jest w związkach, w których ONI „wykonują pracę” dla kobiet, które wystawiają im „ocenę”, iż tak powiem. A spośród samotnych mężczyzn, którzy podpisują się pod tą mitologią, każdy musiał zostać uwarunkowany przez kobiety, aby wierzyć, iż tak jest w przypadku długiego związku. Jest to zakorzenione w błędnym przekonaniu, iż działania i poświęcenia mężczyzn mogą być kiedykolwiek docenione przez kobiety.

Jaka byłaby najlepsza metoda, aby sprawić, aby mężczyzna dorównał ideałom, jakie kobieta ma jako swojego idealnego partnera (jakkolwiek pokręcone i zawiłe mogłoby to być dla niej zdefiniowane)? Kobiety uwielbiają „naprawiaczy”. „Byłby takim wspaniałym facetem, gdyby tylko tak zrobił, _____” lub powie „Pracuję nad nim”. To wtedy, gdy uwarunkowanie zmienia się z „Pracuję nad nim” na „Pracujemy nad naszym związkiem”, on zinternalizował jej kontrolę Ramową. Stąd bierze się mitologia związków jako pracy. Jak często to kobieta potrzebuje „pracować” w związku? A jeżeli to ona [ma pracować], terminologia związku i skojarzenia się zmieniają. „Praca” oznacza, iż ​​mężczyzna lepiej dostosowuje swoją tożsamość do jej wyidealizowanego związku, aby lepiej pasował do rzeczywistości skoncentrowanej na kobiecości. I jaki lepszy sposób na zainicjowanie tego niż psychologiczne uwarunkowanie go, aby chciał ucieleśnić jej ideał – choćby zanim kiedykolwiek poznał kobietę lub był zaangażowany w związek?

Źródło: Appreciation

Zobacz na: Rama w uproszczeniu – Reakcja vs Odpowiedź
Mężczyźni bez ramy i rzeczy, które robią – Whine More Please
Mężczyzna jest swoim własnym sędzią
Mężczyźni wychowywani na wybrakowane kobiety – Rian Stone
Żelazne Zasady Rollo Tomassiego

Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Praktyczna Kobieca Psychologia: Dla praktycznego mężczyzny – Zrozumienie psychologii kobiet
Koniec bycia Miłym Gościem! – dr Robert Glover | Sprawdzony plan na zdobycie tego, czego chcesz w miłości, seksie i życiu

Idź do oryginalnego materiału