Do hotelu tylko pociągiem

kolejblog.wordpress.com 3 dni temu

Szwajcaria jest pełna alpejskich schronisk i trudno dostępnych hoteli. Region Jungfrau, w ośnieżonych Alpach Berneńskich, ma schroniska w wolnych od samochodów wioskach Mürren, Wengen i Kleine Scheidegg, dostępnych tylko wyciągiem narciarskim, kolejką linową lub kolejką zębatą.

Hotel Alp Grüm w Graubünden, położony na krawędzi grzbietu po południowej stronie przełęczy Bernina na wysokości 2091 metrów, przesuwa takie skrajności do granic możliwości. Znajduje się też na granicy językowej – na północ od niego mówi się po retoromańsku, a w dolinie poniżej po włosku. A jedynym sposobem, aby się tam dostać przez cały rok, jest wielogodzinna wędrówka, stanowczo niezalecana zimą, lub skorzystanie z Kolei Retyckiej.

Historia Alp Grüm rozpoczęła się w 1906 roku. Bernina-Bahngesellschaft (BB), wizjonerska firma kolejowa, przedstawiła ambitny plan pociągu łączącego Szwajcarię z Włochami przez góry i lodowce. Miała to być najwyżej położona przeprawa kolejowa w Alpach, otwierająca obszar dla turystów, ale także dająca dostęp do hydroelektrowni po południowej stronie przełęczy Bernina. Budowa została sfinansowana przez budującą tę hydroelektrownię firmę Kraftwerke Brusio AG ,bez finansowego wkładu kantonu czy rządu federalnego. Linię o rozstawie szyn 1000 mm i zasilaną prądem stałym 750 V (później zmienionym na 1000 V) otwarto w trzech odcinkach w okresie od 1 lipca 1908 do 5 lipca 1910.

Lokomotywa Ge 4/4 82, zbudowana w 1928 roku na zamówienie BB (foto: Jan Oosterhuis, Wikipedia)

Budowa tej linii, w ekstremalnie trudnych warunkach terenowych, była bardzo kosztowna i od samego początku BB była na krawędzi bankructwa. choćby dodanie wagonu restauracyjnego i specjalnych ofert dla turystów nie poprawiło sytuacji finansowej. Kupiono parowy pług odśnieżający, by linia była przejezdna cały rok, ale i to nie uratowało BB, która w roku 1943 została przejęta przez Rhätische Bahn (Kolej Retycką). Skądinąd ten pług jest ciągle w użyciu, co widać na filmie poniżej.

Ale wracamy do hotelu. Początkowo był to skromny drewniany domek dla pracownika kolei, który obsługiwał mijankę i sprawdzał stan torów. w tej chwili jest to kamienny budynek mieszczący hotel z restauracją z 10 pokojami z łazienkami, który również służy jako dworzec i poczekalnia kolejowa.

Hotel Alp Grüm (foto: Lord Koxinga, Wikipedia)
Widok z Alp Grüm na południe. Widoczna jest następna stacja, Cavaglia (foto: Asurnipal, Wikipedia)

Hotel ten nie jest miejscem dla lubiących nocne życie i długie wieczorne biesiady. Restauracja zamyka się o 18:00, a pociągi do i z St Moritz, gdzie można się bawić całą noc, kursują raz na godzinę i tylko do 20:00. Dwuosobowy pokój w hotelu kosztuje CHF 160.00 za noc (śniadanie w cenie), co nie odbiega znacząco od przeciętnej ceny w szwajcarskich hotelach.

Idź do oryginalnego materiału