Dlaczego pranie wpada do poszewek? W bębnie tworzy się "pułapka na motyle"

kobieta.gazeta.pl 4 dni temu
Jak prać poszewki w pralce, by ręczniki nie wpadały do środka? Okazuje się, iż istnieje naukowe wytłumaczenie, dlaczego tak się dzieje. W grę wchodzi fizyka i egzotycznie brzmiąca entropia. To właśnie one sprawiają, iż pościel zamienia się w chaotyczny supeł, który pochłania wszystko wokół.
Wyobraź sobie, iż wrzucasz do pralki ręczniki i świeżo zdjętą pościel. Program się kończy, a ty zamiast miękkiego i pachnącego prania wyciągasz wielką kulę, którą trudno rozplątać. No cóż... Klasyka znana niemal każdemu. Na pytanie, dlaczego mniejsze rzeczy wpadają do środka poszewki i tworzą supeł, postanowił odpowiedzieć Adam Mirek. Na swoim instagramowym profilu @adamxm zamieścił film, w którym krok po kroku tłumaczy zjawisko i zdradza, jak uniknąć go w przyszłości.


REKLAMA


Zobacz wideo


Dlaczego pranie wpada do poszewki? Instagramer obrazowo wyjaśnił irytujący proces
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, iż to zwykły zbieg okoliczności. Tymczasem odpowiedź kryje się w fizyce, a dokładniej w tym, jak zachowują się tkaniny w bębnie pralki. Podczas wirowania ubrania są intensywnie mieszane, a siła odśrodkowa sprawia, iż mniejsze elementy mają tendencję do wciskania się w poszewki. - Jej otwór działa trochę jak pułapka na motyle albo sieci rybackie - tłumaczy Adam. Tworzy się więc worek, do którego bez problemu trafiają skarpetki, ręczniki oraz bielizna.


Ruch wody i ciągłe obroty tylko potęgują ten efekt, a raz uwięzione rzeczy nie mają jak się wydostać. To trochę jak z kablami słuchawek w kieszeni: wystarczy kilka przypadkowych ruchów, by powstał supeł, którego nie sposób odplątać. Jak dodaje @adamxm, odpowiada za to entropia, czyli naturalna skłonność wszystkiego do tworzenia coraz większego chaosu. Na szczęście rozwiązanie jest banalne. Wystarczy przed praniem zapiąć poszewkę na zamek albo guziki. Niby banał, ale sporo z nas o tym zapomina.


Jak prać poszewki w pralce? Tak będą świeże i pachnące
Choć walka z supłami potrafi zirytować, równie ważne jest to, jak prać ręczniki i poszewki, by po wyjęciu z bębna były naprawdę czyste. Pamiętaj, iż grubsze tkaniny potrzebują więcej przestrzeni, dlatego nigdy nie przeładowuj pralki. Optymalna temperatura wody to 60 stopni. Pozwala ona pozbyć się bakterii i roztoczy, szczególnie przy praniu ręczników używanych na co dzień. Należy postawić też na detergent, który dobrze wypłukuje się z włókien, nie pozostawiając resztek proszku czy płynu. Warto wlać też odrobinę octu do szufladki. Składnik ten neutralizuje zapachy, zmiękcza materiały i sprawia, iż ręczniki czy poszewki pozostają przyjemne w dotyku.


Po zakończonym cyklu pranie trzeba od razu wyjąć z bębna. Ręczniki i poszewki najlepiej rozwiesić na świeżym powietrzu, gdzie schną szybciej i nabierają naturalnej świeżości. Kiedy suszysz je w domu, zadbaj o przewiew. W zamkniętym pomieszczeniu łatwo o zapach stęchlizny. Pamiętaj też, iż frotte nie lubi prasowania, bo traci wtedy swoją puszystość. jeżeli chcesz, by ręczniki pozostały miękkie, nigdy nie traktuj ich żelazkiem. Czy zawsze zapinasz pościel przed wrzuceniem do pralki? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału