Witajcie!
Perły są szalenie kobiece, ponadczasowe i eleganckie. Uwielbiała je Coco Chanel i nosiła w formie efektownego naszyjnika. Dziś perły przeżywają prawdziwy renesans i coraz częściej stają się elementem nowoczesnej biżuterii na różne okazje. Będą świetnie wyglądały w towarzystwie bardzo eleganckich kreacji, ale równie dobrze uzupełnią stylizacje codzienne. Ja na co dzień bardzo lubię subtelne kolczyki-sztyfty z małym, perłowym oczkiem, które wykonałam sama kilka miesięcy temu. A zaraz zobaczycie, jak prosto i gwałtownie wykonać je samodzielnie w domu.
Potrzebne będą:
- sztyfty do przyklejenia z talerzykiem i bolcem - 2 sztuki (moje są stąd)
- perły do wklejania do kolczyków - 2 sztuki
- szczypce lub pęseta
- klej jubilerski (chociaż ja się posiłkuję Kropelką i wszystko trzyma się na miejscu)
- Najpierw na warsztat biorę sztyfty, a adekwatnie talerzyk, do którego będę przyklejać perłowy koralik. Przycinam bolce, żeby idealnie pasowały do dziurki w perłowym koraliku.
- Talerzyk i bolec smaruje obficie klejem i pęsetą delikatnie przyklejam koralik.
- Nadmiar kleju wycieram i czekam, aż całość się zwiąże.
- Talerzyk delikatnie doginam, żeby był lepiej przylegał do perły. Można też oczywiście zostawić je fabrycznie proste.
- Nowa, minimalistyczna biżuteria gotowa!