Diamenty, biel, czerń, szkło i Vogue | Diamonds, white, black and Vogue

Ile ja Wam dzisiaj pokażę!

Po dłuższej przerwie od blogowania, spowodowanej obmyślaniem koncepcji na kolejne miesiące, wracam do Was z moim ulubionym zdjęciem z lutego.

W końcu spełniło się moje marzenie i udało mi się wymienić telefon na nowy. O dziwo, nie był to iPhone X, którego odradzało mi wiele osób. Szczerze mówiąc nie byłam co do niego przekonana od samego początku - odblokowywanie twarzą przy kompulsywnym sprawdzaniu telefonu co 20 sekund raczej nie skończyłoby się zbyt dobrze... Oczywiście dla niego. I tak oto jestem szczęśliwą posiadaczką iPhone 8 Plus, z którym zaprzyjaźniliśmy się od pierwszych minut. Jest piękny, biały, szklany, nie mogłabym wyobrazić sobie cudowniejszego telefonu.

Oprócz niego, drugą najważniejszą rzeczą na zdjęciu jest zegarek. I to nie byle jaki. To jeden z piękniejszych prezentów świątecznych jaki dostałam. Srebrny zegarek Bulova Diamonds jest już ze mną jakiś czas i rzadko kiedy się z nim rozstaję. Świetnie pasuje do ulubionych szarych i białych ubrań (ich w mojej garderobie jest najwięcej), jest delikatny, a diamenty pięknie się mienią w słońcu. Ma też samonakręcający się mechanizm - nie potrzebuje żadnej baterii. Każda kobieta powinna mieć taki diamentowy dodatek. I rzadko kiedy przyznaję rację innym kobietom, ale Marilyn się nie myliła.

Założę się, iż od samego początku Waszą uwagę przykuwa to białe jajko od Chanel, prawda? Jajko to nic innego jak krem do rąk. Szczerze przyznaję, iż kupiłam go bez wachania tylko i wyłącznie ze względu na opakowanie. Pięknie wygląda na półce, w torebce... To nie jest zwykły krem do rąk. To przede wszystkim przepiękna, minimalistyczna ozdoba. Robi mega wrażenie, a przy tym pielęgnuje skórę jak mało który kosmetyk. A uwierzcie mi, przetestowałam ich w życiu bardzo dużo.

Ostatnia na tym zdjęciu biała rzecz, ale wcale nie najmniej ważna! Polskie wydanie Vogue! Tak, nareszcie się go doczekaliśmy! I wydaje mi się, iż jakakolwiek reklama i zachwalanie go jest tutaj absolutnie zbędne. jeżeli go kupujecie, koniecznie wybierzcie opcję prenumeraty. Wtedy dostajecie go w cudnym, białym pudełku.

Na koniec zagadka: co tu się wyróżnia i nie jest białe? Kosmetyczka! Czarna i klasyczna pikowana kosmetyczka od Valentino. Mam gdzie przechowywać krem od Chanel. Jej ogromnym plusem jest pojemność. Ostatnio zmieściłam w niej wszystkie kosmetyki do makijażu, dwa różne kremy do twarzy i masę innych rzeczy.

Lubicie minimalistyczne, jasne dodatki? Czy wolicie jak jest kolorowo i różnorodnie? Ja pozostanę wierna klasyce :)

ENGLISH

How much will I show you today!

After a long break from blogging, caused by thinking up concepts for the following months, I come back to you with my favorite photo from February.

In the end, my dream came true and I was able to exchange the phone for a new one. Amazingly, it was not an iPhone X that many people advised me against. Honestly, I was not convinced of it from the very beginning - unblocking the face with compulsive phone checking every 20 seconds would not end too well ... Of course for him. And that's how I am a happy owner of the iPhone 8 Plus, with whom we have become friends from the first minutes. It's beautiful, white, glass, I could not imagine a wonder phone.

In addition to him, the second most important thing in the picture is the watch. And not just any. This is one of the most beautiful Christmas gifts I got. The Bulova Diamonds silver watch is with me for a while and I rarely part with it. It fits well with your favorite gray and white clothes (the most of them in my wardrobe), it is delicate and the diamonds shimmer beautifully in the sun. It also has a self-winding mechanism - it does not need any batteries. Every woman should have such a diamond addition. And rarely I admit other women, but Marilyn was not wrong.

I bet that from the very beginning your attention is caught by the white egg from Chanel, right? An egg is nothing but a hand cream. I honestly admit that I bought it without hesitation only because of the packaging. Looks beautiful on a shelf, in a purse ... It's not an ordinary hand cream. It is above all a beautiful, minimalistic decoration. It makes a great impression, and at the same time cares for the skin as little as a cosmetic. And believe me, I've tested them a lot in my life.

The last in this photo is a white thing, but not the least important! The Polish edition of Vogue! Yes, we've finally got it! And it seems to me that any advertisement and praise it is absolutely unnecessary here. If you buy it, be sure to choose the subscription option. Then you get him in a wonderful, white box.

What's different here and it's not white? A bag! Black and classic quilted bag from Valentino. I have where to store the cream from Chanel. Its huge plus is the capacity. Recently I put all makeup cosmetics, two different face creams and a lot of other things in it.

Do you like minimal, subtle accessories? Or do you prefer diverse, colorful things? I will stay faithful to the classics :)