Diagnozujemy się w sieci na potęgę. Cyberchondria zbiera swoje żniwo

kobieta.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Doktor Google częściej jest lekarzem pierwszego kontaktu niż pracownicy służby zdrowia


- Natychmiast muszę wpisać w wyszukiwarkę co mnie boli. Całą resztę dnia mam lęki - zwierza się Kasia. Cyberchondria dotyczy coraz większej liczby internautów. - Niekontrolowane autodiagnozowanie się może nieść za sobą poważne długotrwałe skutki - ostrzega psycholog Jakub Kuś.
Idź do oryginalnego materiału