Daria Ładocha pożegnała przyjaciela. Jej wspomnienie Tomasza Jakubiaka porusza

zycie.news 4 godzin temu
Zdjęcie: Daria Ładocha, Tomasz Jakubiak/YouTube @Jastrząb Post


Choć wszyscy mieli nadzieję, iż historia walki Tomasza Jakubiaka z chorobą nowotworową będzie miała szczęśliwy finał, tak się nie stało. Jak wskazuje „Super Express”, śmierć kucharza wstrząsnęła wszystkimi, którzy mu kibicowali. Co oczywiste, najbardziej dotknęła najbliższych Jakubiaka. Daria Ładocha nie kryje żalu po odejściu przyjaciela.

Śmierć Tomasza Jakubiaka

Kiedy we wrześniu ubiegłego roku Tomasz Jakubiak ogłosił, iż walczy z chorobą nowotworową, wiele osób zaczęło mu kibicować. Wpłacano pieniądze na jego leczenie i dodawano mu otuchy. Niestety życie napisało najgorszy z możliwych scenariuszy. Pojawiła się informacja, której nikt nie chciał usłyszeć – Tomasz Jakubiak nie żyje.

W mediach społecznościowych pojawiła się lawina wpisów, w których wspominano Jakubiaka i składano kondolencje jego bliskim. Wśród licznych głosów próżno wypatrywano wpisu Darii Ładochy, która przyjaźniła się z Tomaszem Jakubiakiem. Sam kucharz przyznawał, iż z Ładochą łączyła go wyjątkowa więź. Nazywał ją wręcz swoją siostrą.

Po długim milczeniu gwiazda TVN postanowiła odnieść się wreszcie do śmierci przyjaciela. Najpierw zrobiła to publikując jedynie czarny prostokąt zamiast zdjęcia. Nie dołączyła do niego żadnych słów, żadnego komentarza. Później zdecydowała się zamieścić pełne emocji nagranie.

Daria Ładocha nie była w stanie ukryć poruszenia.

„Od środy nie wiem, co napisać i co powiedzieć. Nie jestem w stanie wstawić zdjęcia takiego. Po prostu nie sądziłam, iż tak się sprawy ułożą i wierzyłam w ten cud do samego końca. Wiem, iż Tomek byłby na mnie wściekły, iż rozpaczam, ale rozpaczam” – powiedziała wyraźnie poruszona Daria Ładocha.

Przyznała, iż ich relacja nie ograniczała się tylko i wyłącznie do wspólnych występów przed kamerami. Była znacznie głębsza. Zdradziła, iż sześć lat temu w majówkę, Tomasz Jakubiak pomagał jej pogodzić się ze stratą ojca. „Sześć lat później życie potoczyło się tak” – dodała.

Swoje nagranie Daria Ładocha zakończyła poruszającym go głębi apelem: „gdziekolwiek jesteś, bądź zawsze z nami”.

Idź do oryginalnego materiału