Każda rodzina kieruje się własnymi zasadami, jeżeli chodzi o wychowywanie dzieci. W końcu nie bez przyczyny mówi się: „Mój dom, moje zasady”. Oczywiście mowa tu o naturalnych rzeczach, których rodzice wymagają od swoich pociech, na przykład żeby nie wkładały palców do kontaktów, regularnie szczotkowały zęby i pozwalały młodszemu rodzeństwu bawić się ich zabawkami. To absolutne podstawy związane z ich zdrowiem, bezpieczeństwem i socjalizacją. Jednak niektórzy rodzice idą o krok dalej i wprowadzają nowe zasady, które często okazują się wręcz absurdalne.